Strona:Adam Mickiewicz - Dziady część III.djvu/186

Ta strona została przepisana.
starosta

Dla siebie tylko żonę mam.

gubernatorowa

       430 Chciałam wziąć córkę pańską wczora.

starosta

Usłużność Pani znam.

gubernator

Tu w menuecie para zbywa:
Senator potrzebuje dam.

starosta

Moja córka w parach nie bywa:
       435 Jéj parę znajdę sam.

gubernatorowa

Mówiono, że tańczy i grywa;
Senator chciał zaprosić sam.

starosta

Widzę, że pan senator wzywa
Naraz po kilka dam.

lewa strona chórem

       440 Jaka muzyka, jaki śpiew![1]
Jak pięknie meblowany dom!

prawa strona chórem

Te szelmy z rana piją krew,
A po obiedzie róm.

sowietnik, pokazując senatora

Drze ich, to prawda, lecz zaprasza:
       445 Takiemu dać się drzéć nie żal.

  1. w. 440—451 niema w R1.