Wyżsi od drugich na pięć lub sześć calów,
Mieli na czapkach mosiężne litery,
Jakby łysinki — to grenadyjery:
60
I było takich trzy zgraje wąsalów;[1]
Za nimi niżsi stali w mnogich rzędach,
Jak pod liściami ogórki na grzędach.[2]
Żeby rozróżnić półki w tej piechocie,[3]
Trzeba mieć bystry wzrok naturalisty,
65
Który przegląda wykopane w błocie[4]
I gatunkuje i nazywa glisty.
Zagrzmiały trąby — to konne orszaki,
I rozmaitsze, ułanów, huzarów,
Dragonów: czapki, kirysy, kołpaki;[5]
70
Myślałbyś, że tu kapelusznik jaki
Rozłożył składy swych różnych towarów.
Wkońcu półk wjechał: chłopy, gdyby hlaki,[6]
Okute miedzią, jak rzęd samowarów,[7]
A spodem pyski końskie, jako haki.[8]
75
Półki w tak różnych ubiorach i broniach[9]
Najlepiéj będzie rozróżnić po koniach:
Bo tak i nowa taktyka doradza,
- ↑ w. 60 zgraje ] półki R1.
- ↑ w. 62 R1: Zieloni jako ogórki na grzędach.
- ↑ w. 63 Żeby ] Lecz by R1.
- ↑ w. 65 przegląda ] rozróżnia R1.
- ↑ w. 69—71 niema w R1.
- ↑ w. 72 hlaki. Hl’ak i hl’ok po białorusku tyle, co dzban gliniany z wąskiem gardłem.
- ↑ w. 73 Okute miedzią ] W końcu lud w miedzi R1.
- ↑ w. 74 w R1: A pyski końskie jako haki.
- ↑ w. 75—76 pierwotnie w R1:
Lecz tyle pułków w rożnych zbrojach, broniach
(Ze je najłatwiej rozróżnić po koniach)
Mozna je łatwiej rozroznić po koniach,
Lecz półki konne w rożnych strojach, broniach
Najłatwiej mozna rozroznić po koniach.
w R2 pierwotnie:
Pułki tak dziwnych ubiorów i broni
Najlepiej będzie różnić według koni.