Tu Nowosilcow jak żmija,
Jezus Maryja!
Póki cała carska szyja,
Jezus Maryja!
370
Póki Nowosilcow pija,
Jezus Maryja!
Nie uwierzę, że nam sprzyja
Jezus Maryja.
Słuchaj ty! — tych mnie imion przy kielichach wara!
375
Dawno nie wiem, gdzie moja podziała się wiara,
Nie mieszam się do wszystkich świętych z litaniji,
Lecz nie dozwolę bluźnić imienia Maryji.
Dobrze, że Panu jedno to zostało imie —
Choć szuler zgrany wszystko wyrzuci z kalety:
380
Nie zgrał się, póki jedną ma sztukę monety;
Znajdzie ją w dzień szczęśliwy: więc z kalety wyjmie,
Więc da w handel na procent, Bóg pobłogosławi,
I większy skarb przed śmiercią, niźli miał, zostawi.
To imie, Panie, nie żart. — Więc mnie się zdarzyło
385
W Hiszpaniji, lat temu — o, to dawno było...
Więc byłem w legijonach, naprzód pod Dąbrowskim,
A potém wszedłem w sławny pułk Sobolewskiego[2].
To mój brat!