Strona:Adam Mickiewicz Poezye (1822) tom drugi.djvu/218

Ta strona została uwierzytelniona.

Kto za życia choć raz był w niebie,
Ten po śmierci nie trafi od razu.
(zegar kończy bić, kur pieje, lampa przed obrazem gaśnie, Gustaw znika.)
CHÓR.
Bo słuchajmy i zważmy u siebie,
Ze według Bożego roskazu:
Kto za życia choć raz był w niebie,
Ten po śmierci nie trafi od razu.