Strona:Adolf Klęsk - Bolesne strony erotycznego życia kobiety.djvu/11

Ta strona została skorygowana.

też zapewnie tłumaczy nam straszny barbarzyński zwyczaj oszpecania za karę wiarołomnej żony, który spotykamy nawet w tak kulturalnych krajach jak starożytny Egipt, gdzie żonę wiarołomną karano odcięciem, albo nawet odgryzieniem nosa! W dawnej Szwecji cudzołożnym żonom obcinano włosy i uszy. W Abisynii kara przynajmniej jest łagodniejsza, bo polega ona na ogoleniu głowy. Wierności swych żon wymagają u niektórych ludów mężowie nawet i po swej śmierci, a nie rzadko żona musi zginąć razem z mężem lub w czasie jego pogrzebu. Tak naprzykład u Tatarów jedna z żon, i to zwykle najulubieńsza, musiała się po śmierci męża powiesić. W Afryce (Państwo Kongo) podobnie i w Polinezji i Melanezji zabija się wdowę po śmierci męża. W Indjach mimo energicznych zarządzeń rządu Brytyjskiego jeszcze dotąd tu i ówdzie wdowa ginąć musi na stosie po śmierci męża. Podług podania misjonarza Johna Inglisa na Nowych Hebrydach duszą żonę nawet wtedy, gdy mąż za długo jest nieobecny. W innych znów krajach zakazuje się wdowie wstępować w ponowne związki małżeńskie, albo też oznacza pewien okres czasu, niejako żałoby, po którym dopiero może wyjść ponownie zamąż. Okres ten trwa nieraz i kilka lat. U Arabów i Mandanów wolno wdowie wyjść powtórnie zamąż dopiero wtedy, gdy ogolone po śmierci męża włosy na głowie zupełnie jej odrosną. Zwyczaj oszpecania mężatek utrzymuje się nawet i obecnie. Po wsiach w czasie wesela obcinają pannie młodej włosy (co obecnie wobec krótkich fryzur nie jest takiem nieszczęściem), a u Żydów mężatka musi golić głowę i nosić perukę. U ludów Mahometańskich nie wolno kobiecie ukazywać się na ulicy inaczej jak tylko z twarzą zakrytą, a ukazanie jej obcemu uważane bywa za zbrodnię.
Pożycie jednego mężczyzny z jedną kobietą czyli monogamia jest ideałem, w społeczeństwach kultural-

9