że ludzie o usposobieniu zgryźliwem i pesymiści starzeją się o wiele prędzej, jak weseli i pełni życia, mimo tego, że prowadzą bardzo higjeniczny tryb życia, a drudzy ciągle się bawią i nie liczą się ze swem zdrowiem.
Dlatego też kobiety żyjące ciągle pod wpływem uroku nowych wrażeń, bawiące się, pozbawione trosk życiowych i zgryzot, zachowują dłużej świeżość i młodość i jak się wyraziła jedna ze słynnych naszych artystek „nie mają czasu na to, by się zestarzeć“.
Kwestja starzenia się jest dla każdego człowieka bardzo ważną, a tembardziej dla kobiety, nic też dziwnego, że poruszaną jest ona ciągle i zajmuje umysły najtęższych badaczy, którzy starają się wynaleźć sposoby zapobiegania temu, względnie odmładzania. Starzenie się, jakkolwiek często występuje wspólnie z ustawaniem funkcji płciowej kobiety (o czem mówimy w rozdziale o wieku przejściowym kobiety) nie jest z nią identyczną i bardzo często spotykamy kobiety pod względem seksualnym zupełnie normalne a przedwczśnie zestarzałe, jak i naodwrót fizycznie młode, lecz okazujące wybitny zanik funkcji płciowych.
Uderzyć niejednego musiał już fakt, że czasem poznając jakiegoś człowieka nie możemy określić dokładnie jego wieku, bo jeden wydaje się nam za stary na swe lata, względnie stanowisko, a o innych znów sądzimy, że są znacznie młodsi.
Dowodzi to jasno, że wygląd nie stanowi o wieku, tak, że nawet utarło się przysłowie: każdy ma tyle lat — na ile wygląda!
Wprawdzie mamy pewne cechy właściwe dla każ-