— Widać stan pana jest już dobry, bo zbudził się w panu znowu mężczyzna, który w kobiecie nie może widzieć nic innego, jak tylko spełnienie swych marzeń zmysłowych. Ja przeszłam w życiu bardzo dużo, poznałam rozkosz wielkiej miłości a jeszcze większą głębię boleści i zawodów. Serce moje już wygasło i nie wierzę, by mężczyzna mógł kiedy mieć to szczere prawdziwe i głębokie uczucie do kobiety, jakie ona nieraz ma do niego. Postanowiłam poświęcić się pielęgnacji chorych. Wtedy czuję, że mężczyźni mają dla mnie szacunek i są mi wdzięczni, bo wiedzą, że właściwie dla nich nie jestem kobietą. Wy bowiem wszyscy kochacie kobiety, lecz dla nich nie macie szacunku!
Pochyliłem głowę upokorzony, a podniósłszy jej rączkę do ust, szepnąłem wzruszony:
— Masz rację, szlachetny aniele, gdyż tylko to miano mogę ci nadać w tej chwili!
W życiu codziennem popełnienia się często błędy przez to, że miesza się ze sobą pewne pojęcia, które aczkolwiek podobne, nie są jednak ze sobą identycznemi. Tak naprzykład wskutek pomieszania pojęcia popędu płciowego z temperamentem, wyłoniło się u wielu badaczy zapatrywanie, że kobieta nie posiada popędu płciowego, a jeżeli go posiada, to został on w niej tylko sztucznie wzbudzony. Tak naprzykład znany lekarz i psycholog Adler w swoim dziele „Wadliwe odczuwanie kobiety“ wyraża się następująco: „Popęd płciowy u normalnej dojrzałej kobiety właściwie zupełnie nie istnieje.“
H. Fehling, profesor chorób kobiecych na universytecie w Bazyleji powiedział w swojej mowie rektorskiej: