Ta strona została uwierzytelniona.
Ja jestem zdrów, a mąż Heleny umarł! Ile razy ją spotykam na ulicy, zdaje mi się, że to ja jestem przyczyną jej wdowieństwa... Czemuż miałem skrupuły i nie ożeniłem się z nią? Czemuż? Dlatego, bo czułem i myślałem uczciwie, bo postąpiłem tak, jak mi sumienie moje jako lekarza, nakazało!