rężenia lub uszkodzenia organizmu cielsnego człowieka, lecz o owładnięcie ciała ludzkiego przez niską siłę duchową, przez innego niskiego ducha, wampira lub elementara z Rzeszy Ducha, z którym duch danej osoby stacza śmiertelny bój, zmaga się z nim i broni mu dostępu do swojego mieszkania, jakiem jest ciało ludzkie, jako narzędzia swej pracy i czynności w świecie ziemskim.
Jeżeli duch — jaźń — dusza napadniętej, zaatakowanej osoby jest dosyć silna i odporna — wtedy odpędza natrętnego, nieproszonego gościa, wroga lub złodzieja; jeżeli zaś jest słaba i sama w sobie ułomna i do upadku skłonna albo też obarczona karmicznie z poprzedniego lub poprzednich bytów ziemskich, wtedy ulega naporowi zewnętrznej siły i pada albo ofiarą złowieszczego zamachu, albo ponosi skutki za winy i grzechy popełnione w poprzednich żywotach. Wiedzieć bowiem należy, że nic nie dzieje się bez przyczyny, że obecny żywot nasz jest owocem i wynikiem bytów poprzednich a co w teraźniejszem życiu siejemy, zbierać będziemy w następnem. Obecne więc nasze cierpienia, niepowodzenia a nieraz dla nas zupełnie niezrozumiałe i według naszego mniemania niczem nieusprawiedliwione nieszczęścia, doświadczania nas i tak zwane „dopusty Boże“ są niczem innem jak tylko wyrównaniem dawnych win, spłaceniem starych długów według wiecznego Prawa Odpłaty — Zakonu Karmy, nieubłaganym wymiarem Sprawiedliwości Bożej, albowiem powiedziano w Piśmie św.: „Nie będziesz zbawiony aż oddasz wszystko do ostatniego grosza!“
Na tajemnicze oddziaływanie świata Ducha, a w danym wypadku niskich istności duchowych, wampirów i elementarów na świat ziemski — rzuca garść światła niniejsza broszura, odsłaniająca rąbek owej tajemnicy i oświetlająca istotę, przyczyny i sposób leczenia t. zw. chorób umysłowych.
Oby te słowa i promienie Prawdy podane przez naszą Siostrę p. A. Wysocką przyczyniły się do rozświetlenia, zbadania i poznania istoty tej sprawy! Oby przyniosły ulgę biednym duszom cierpiącym, i zwróciły im uwagę na to tajemnicze życie w świecie Ducha i rozbudziły w nich zawsze żywe i przytomne poczucie odpowiedzialności za wszystkie swoje myśli, słowa, uczucia, pragnienia i czyny i ognistymi wyrazami przypominało im ów wieczny Zakon Odpłaty Sprawiedliwości Bożej!
Strona:Agnieszka Pilchowa - Kilka obrazków chorób umysłowych.djvu/8
Ta strona została uwierzytelniona.