Strona:Agnieszka Pilchowa - Pamiętniki jasnowidzącej tom I.pdf/13

Ta strona została przepisana.


PRZEDMOWA.

Część I niniejszej książki, inspirowana mi przez mego Opiekuna duchowego, dotyka tak różnorodnych dziedzin życia i wiedzy duchowej, porusza tyle ważnych tematów, że ze względu na szczupłe ramy książki są to tylko skromne szkice do obszernych prac, które z biegiem czasu będą wysyłane w świat. Rozsnuwając przedemną obrazy, dotyczące Nowej Ery, zalecił mi mój Opiekun, bym raz jeszcze podkreśliła we wstępie olbrzymią doniosłość okresu, jaki ludzkość obecnie przeżywa. Albowiem nastały czasy, które obiecał nam dobry Zbawiciel, mówiąc do uczniów Swoich:

„Mamci wam jeszcze wiele mówić, ale teraz znieść nie możecie.

Lecz gdy przyjdzie on Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i przyszłe rzeczy wam opowie.“ (Jan XVI, 12, 13.)
A gdy przyjdzie on Pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Duch prawdy, który od Ojca pochodzi, On o mnie świadczyć będzie.

Ale i wy świadczyć będziecie; bo ze mną od początku jesteście. (Jan XII, 26, 27.)

Dlaczegóż to nawet uczniowie nie mogli nieraz zrozumieć dobrze swego Mistrza? Bo choć wolna Zła Wola została częściowo ukrócona w owym okresie, wytężyło piekło wszystkie swoje siły, by nie utracić swego królestwa na ziemi, a więc przedewszystkiem by nie dać ludzkości zrozumieć Chrystusa, który im przyszedł głosić zapomniane prawdy o Bogu i wiecznej Ojczyźnie Ducha. Korzystając z przystępu, jaki im dawały do ludzi — między innymi i do uczniów — niewyrównane jeszcze dawne karmiczne sceny, czyli niespłacone jeszcze dawne grzechy, szły za nimi demoniczne duchy krok w krok, wysilając się, by im ustawicznie przekręcać znaczenie słów Boskiego Nauczyciela. A prawo Karmy i reinkarnacji nie zostało wówczas zniesione, bo musiałaby zostać niemal całkowicie przekreślona wolna wola zarówno na ziemi, jak i w astralu.
Toteż jak przedtem, tak i w ciągu następnych dwóch tysięcy lat nadal się zradzały i jeszcze zradzają się duchy ludzkie, spłacające sobie w dalszym ciągu swoją Karmę. Już i duchy bardzo zatwardziałe w złej woli zagościły i jeszcze goszczą jako ludzie na ziemi; Niskie Moce próbują i po ich pójściu na świat mieć w nich nadal bodaj nieświadome sprawy narzędzia do spełnienia swoich celów.
Uczniowie także już niejeden raz się zradzali w owych dwóch tysiącach lat. Po odejściu Chrystusa odszedł niejeden z nich w za-