Strona:Agnieszka Pilchowa - Spojrzenie w przyszłość.pdf/11

Ta strona została przepisana.

Kilka nocy bezsennych i dni, skrzących się od śniegu na Jarzębatej, w cichym kąciku swego pokoiku, zadumana Agnieszka kreśliła pośpiesznie treść tej oto książeczki. Oczy jej raz otwierały się szeroko, a twarz zapalała się przedziwnym blaskiem, to znów gasły, opadały powieki, ustawało pióro w ręku i głębokie westchnienie przerywało „tyk, tak“ wiszącego na ścianie zegara. Duch ogromem swoich oczu, które nie znają przestrzeni ni czasu, sięgał w nieznane oficjalnej wiedzy epoki historji ludzkości i oglądał przy siedmiobarwnem świetle sploty bytu pokoleń wymarłych przed miljonami lat.
Duch jej widzi nietylko zaszłe fakty, ale i przyczyny, które były powodem takiej, a nie innej wypadkowej. Przenikając ogromy bytu ludzkości, Agnieszka wzdycha, to znów chwilami zamiera jej oddech, a twarz obleka się w dziecinny uśmiech. Budzi się. Błękitne oczy nabierają życia, źrenice zapalają się jasnym płomieniem, a ręka kreśli szybko wrażenia. Jeżeli coś jasność dnia naszego zatarła w pamięci, przymyka powieki na sekundę i duch znów chwyta wątek prawdy, a ręka szybkim ruchem uwiecznia na papierze.
Agnieszko — spełniając rolę wydawcy, chcę Ci na tem miejscu podziękować słowami, które wiem, że budzą w Tobie zachwyt: Bóg z Tobą“. — Spełniłaś obowiązek, jaki nałożyło na Ciebie Przeznaczenie, a nam dałaś prawdziwe skarby — prawdę z pośród prawdy.
Drogi Czytelniku! Chciałbym objąć Cię braterskim uściskiem i życzyć Ci, abyś z broszury tej wykuł dla siebie żywot rozumny cały. Jeżeli cierpisz, nie znając wyjścia, znajdziesz tutaj dla siebie drogowskaz, znajdziesz natchnienie i umocnienie w dobrem. Jeżeli pali Cię gorączka ciekawości, co Ci da Los jutro i w dni następne, uspokój się wpatrzony poprzez karty tej książki w Majestat Boga i zdaj się na wolę Jego, a przyjdzie Ci pomoc i ulżenie. Jeżeli cierpisz