Strona:Album zasłużonych Polaków wieku XIX t.1.djvu/170

Ta strona została przepisana.
Jenerał Dezydery Chłapowski.
* 1788 † 1879.
separator poziomy
D


Dnia 23 maja r. 1788, w dziedzicznej wsi Turwi w Wielkopolsce, panu staroście kościańskiemu, ożenionemu z Urszulą z Moszczeńskich wojewodzianką inowrocławską, przybył syn Dezedery. Matka odumarła dziecko wcześnie. Dezydery posłany do szkół pijarskich w Rydzynie, celował szczególnie w matematyce i do żołnierki okazywał chęć nieposkromioną. Bacząc na to, ojciec umieścił 14-letniego chłopca w pułku dragonów imienia jenerała Bruesewitza, którego kilka szwadronów stało załogą w Kościanie i Szmiglu, a zarazem wyrobił mu, że mógł jako kadet pułkowy uczyć się w Berlińskiej Akademii artyleryi.


Podług współczesnego portretu ze zbiorów Ad. Szpadkowskiego.

W początkach r. 1806, mobilizowano armię pruską. Jenerał Bruesewitz zapytał starostę kościańskiego, czy chce, by syn jego ruszył w pole. Ojciec przewidując wojnę z Francyą, zażądał, by syna wykreślono z pułku. Dezydery pozostał jednak w Akademii aż do wejścia Francuzów, których skoro zoczył, siadł na konia i cwałem popędził do Poznania, gdzie nic jeszcze nie wiedziano o bitwie pod Jeną i gdzie on pierwszy przywiózł ziomkom wiadomość, iż Francuzi są już w Berlinie. Napoleon przyjmując tam (19 listopada) uroczyście deputacyę polską, rzucił jej słowa wielkich nadziei, jeśli wystawią Polacy trzydzieści do czterdziestu tysięcy żołnierza. Ogłoszono więc pospolite ruszenie i każdy siadał na koń a do Poznania zjechał jenerał Dąbrowski i rozpoczął niezwłocznie formacyę dwóch pułków jazdy i czterech piechoty. Ponieważ cesarz Francuzów miał przybyć do Poznania, Dąbrowski, utworzył przeto ze stu synów obywatelskich gwardyę honorową, do której wstąpił Chłapowski i w której