miera w Busku, dokąd udał się w celu poratowania zdrowia, roku 1837, żegnany powszechnym żalem tych, którzy mieli sposobność ocenić jego zasługi.
Ale nietylko w dziedzinie praktyki życiowej zapisal się sympatycznie Święcki w pamięci współczesnych; na polu nauki pozostawił on prace, nietyle wprawdzie rozgłośne, ile cenne poważne.
Święcki wraz z Teodorem Wagą, Franciszkiem Siarczyńskim, oraz słynnym autorem Śledzenia początków narodów Słowiańskich, Wawrzyńcem Surowieckim — był jednym z pierwszych naszych badaczów na polu geografii tak krajowej jak powszechnej oni przygotowali glebę, z której następne pokolenia miały zbierać plon obfity.
Pierwszem usiłowaniem naszego uczonego na tym nietykanym dotychczas gruncie była rozprawa monograficzna, wydana w 1811 r. pod tytułem: Historyczna wiadomość o ziemi Pomorskiej, mieście Gdańsku i panowaniu polaków na morzu Bałtyckiem.
Pięć lat zaledwie upłynęło od ukazania się tej pierwszej pracy, gdy Święcki wygotował nowe dzieło, najcenniejsze wśród jego literackiej spuścizny, które dało mu niepoślednie miejsce w szeregu badaczy naszej narodowej przeszłości. Jest to dwutomowa praca p. t.: Opis starożytnej Polski (Warszawa, 1816).
Wielkiej wartości dzieła tego dowodzi choćby ten fakt wymowny, iż doznało ono nader życzliwego przyjęcia wśród publiczności. Po wyczerpaniu pierwszego wydania w ciągu trzech lat, zaszła potrzeba drugiego, które też ukazało się w r. 1828. Trzeciego dokonał Turowski, wcielając Opis starożytnej Polski do wydanej przez siebie «Biblioteki». Wziąwszy za punkt wyjścia dobę największego zewnętrznie rozkwitu Rzeczypospolitej, panowanie Zygmunta III, Święcki zamierzył dać obraz, o ile można jak najpełniejszy, stanu geograficznego i etnograficznego ówczesnej Polski. Podzieliwszy więc kraj na prowincye, kreśli oreografię i hydrografię każdej z nich, charakteryzuje zamieszkujące je szczepy i narody, wreszcie wylicza ważniejsze miasta w poszczególnych województwach, powiatach i ziemiach.
Takim jest ogólny plan i układ pomnikowej pracy Święckiego; co zaś do wypełnienia tego planu, to nie obeszło się tu bez usterków, których należy szukać nie w braku odpowiednich studyów i przygotowania autora, ile raczej w stanie owoczesnej nauki historycznej, która nie zdążyła jeszcze przekroczyć granic, nakreślonych jej przez rozległy umysł Naruszewicza. Do takich wad należy zaliczyć powtarzanie baśni przedhistorycznych o sarmatach, niedostateczne wyzyskanie źródeł, bezkrytyczne częstokroć cytowanie poprzedników, bez względu na ich wiarogodność historyczną i traktowanie narówni tych, co w różnym stopniu zasługują na wiarę; a wreszcie i styl ciężki i nieprzystępny, uwarunkowany zresztą suchością i bezbarwnością samego przedmiotu.
Bądźcobądź podziwiać musimy wytrwałą pracę autora, który, sam torując sobie drogę, sam zbierając rozproszone materyały, zdobył się na takie dzieło, na jakie pozwalała współczesna mu nauka. On wytknął nowe tory; śladem jego poszli inni. W liczbie pierwszych Tymoteusz Lipiński i Michał Baliński, którzy na podstawie pośmiertnych jego papierów utworzyli wielkie trzytomowe dzieło w tym samym zakresie pod tyt. Starożytna Polska.
Inne dzieła Święckiego historyczne i geograficzne pomniejszej są już wartości. Dla ścisłości bibliograficznej wymienimy Opis Podlasia, umieszczony w Pamiętniku Warszawskm z r. 1813, dalej rozprawę, zawierającą wspomnienia znakomitych uczonych w Polsce za panowania domu Jagiellońskiego, drukowaną w Rocznikach Towarzystwa Przyjaciół Nauk (tom XIX).
Z drobniejszych przyczynków wymienimy rzecz o marynarce polskiej i dwie rozprawki, drukowane w Dzienniku Warszawskim, a mianowicie: O Kurpiach (1827) i O biskupstwie lubelskiem (1828). Pracował również Święcki i nad heraldyką polska, ale na tem polu nie ujawnił wielkich zdolności historyczno-krytycznych: za główne źródło obrał sobie wątpliwej wiarogodności Niesieckiego i na nim oparł swe studya. Pracę tę jego nad historyą rodzin w Polsce śmierć mu przerwała; dopełnioną i poprawioną wydał ją J. Bartoszewicz już po śmierci autora p. t. Tomasza Święckiego historyczne pamiątki znakomitych rodzin i osób dawnej Polski (Warszawa, 1858, dwa tomy).
Tomasz Święcki zasłużył się w naszej historyografii nie tyle należytem oświetleniem faktów i wyciąganiem z nich wniosków zgodnie z zasa-
Strona:Album zasłużonych Polaków wieku XIX t.1.djvu/343
Ta strona została przepisana.