gorąco współczuł czcigodny nasz rolnik-filozof ludowi, za którego uwłaszczeniem obstawał, ale pod warunkiem spłacenia gruntów robocizną. Przez ten punkt wyjścia stał się wyobrazicielem nowoczesnych prądów agrarnych i pierwszy usiłował zażegnać widmo klęsk przyszłych.
Rzeź galicyjska była impulsem najżywszym do wyłożenia poglądów przez Gołuchowskiego na lud i stan ziemski w rozprawach «O kwestyi włościańskiej» (w 1849-1850 r.). Za szerzeniem oświaty, wolnemi prawami myśli obstawał Gołuchowski zawsze, umiejąc pogodzić to z zachowawczością form.
Do prac filozoficznych z tej samej epoki należy list do Fr. Morawskiego «O wierze i wiedzy» (w Bibl. warszaw.), tudzież znakomita rozprawa (z 1856 r.) podana w «Wiązance» Wilkońskiej, w «Czasie» i osobno, a wyłożona barwnie i jasno, p. t.: «Światowość, w stosunku do obyczajów uważana.« Przeciwstawiając światowość zdrowemu rozwojowi życia towarzyskiego, niezbędnego i dla prawdziwego myśliciela, nazywa ją «maską moralną» ukrywającą zepsucie.
Pomnikowem polskiem dziełem filozoficznem Gołuchowskiego są głębokie i piękne jego «Dumania nad najwyższemi zagadnieniami człowieka» (dwa tomy, Wilno, 1861); autor zabrał się w r. 1856 do pracy usilnej i we dwa lata napisał księgę kapitalną, w której zawrzeć umyślił najważniejsze wyniki intelektualnego swego żyda. Druku się tylko nie doczekał, bo zmarł w pół roku po napisaniu przedmowy do «Dumań swoich. Tom pierwszy poświęcił krytyce systematów i dziejom filozofii niemieckiej (począwszy od Kanta), tom drugi zaś stanowią właściwe «dumania» natchnionego filozofa, «Najwyższe zagadnienia» rozstrzyga Gołuchowski ze stanowiska chrześciańskiego, pojmując wiarę jako «posłannicę najwyższego rozumu ograniczonego.» W dociekaniach swych poddaje surową naukowość filozoficzną kultowi religijności. Dzieło cechuje szczere odczucie prawdy i pierwszorzędne zalety stylistyczne[1].
Niezmiernie wzruszającym był stosunek Józefa Gołuchowskiego do żony Magdaleny z Gołuchowskich, poślubionej w r. 1830 i zmarłej w dziesięć dni po śmierci męża, która nastąpiła 22 listopada 1858 r. Niewiasta ta, kochając bezgranicznie i współczując ideom męża, nietylko ubłogosławiła dom jego zaciszny na wsi, lecz i ułatwiła mu społeczną działalność w mądrze, bez zbytków zagospodarowanym Garbaczu. Oboje spoczywają przy kościele w Mominie.
- ↑ «Złota przędza poetów i prozaików polskich» (tom trzeci, 1886 r.) przy wybornej charakterystyce Gołuchowskiego, jędrnem, pięknem piórem p. St. Krzemińskiego skreślonej, pomieściła celniejsze wyjątki obszerne z tomu drugiego «Dumań:« «Jak ducha pojmować należy» i «Na czem opiera się pewność nieśmiertelności człowieka.»