prawę p. n. »Commentatio medico-practica exhibens synopsin methodorum tractandae Syphilidis ope hydrargyri« (Kraków 1833, w 8-ce, str. 188), w październiku r. 1833 był mianowany zastępcą profesora farmakodynamiki w wydziale lekarskim uniwersytetu Jagiellońskiego i niebawem rozpoczął wykłady. W dwa lata później, na mocy konkursu, odbytego pomyślnie, został profesorem rzeczywistym w t. zw. »Instytucyi lekarskiej dla lekarzy niższego rzędu«, gdzie nauczać musiał wszystkich nieomal części lecznictwa, oprócz tego studentom uniwersytetu wykładał naukę o chorobach stadnych (epizootiae).
Nie zadawalając się bynajmniej zajęciami obowiązkowemi, zawsze sumiennie i gorliwie spełnianemi, młody wówczas i ruchliwy profesor czas wolny od nich obracał z zamiłowaniem na poszukiwania i prace rozmaite inne, nieraz bardzo mozolne, i ogłaszał je drukiem, zdobywając sobie tym sposobem pomału coraz większe uznanie w gronie kolegów uniwersyteckich i po za niem.
W piętnastu latach początkowych działalności swej naukowo-literackiej wydał Majer 22 prace większe lub mniejsze, treści rozmaitej. W liczbie tej nie obdarzył nas wprawdzie ani jednem dziełem, mogącem rościć prawo do miana książki posiadającej doniosłość nadzwyczajną, bo takich i później wogóle nie pisywał, wszelako przyznać mu trzeba, że wśród nich nie znajduje się też ani jedna, piętno miernoty na sobie nosząca, lecz że na wszystkich znać ślad niezatarty pracy rzetelnej i poglądu jasnego, a przedewszystkiem widać w nich chęć gorącą służenia dobrego nauce i społeczeństwu swemu. Ta chęć była zawsze sprężyną główną w całej, tak długiej i owocnej działalności Majera. Z okresu tego, pierwszego, najcenniejsze prace jego dotyczą dziejów wydziału lekarskiego krakowskiego, opierające się na źródłach sumiennie i pilnie zbadanych, oraz słownictwa lekarskiego naszego, dokonane wspólnie z profesorem Skoblem[1]; o znaczeniu ich powiemy jeszcze słówko później, mówiąc o zasługach Majera dla nauki naszej.
Lata mijały na tej pracy cichej, nauce poświęconej. Umysł Majera wzrastał i mężniał stopniowo, zdobywając mu uznanie coraz większe. Nadszedł rok 1848, ważny bardzo w życiu jego. W roku tym poraz pierwszy wybrano go na rektora uniwersytetu, a co ważniejsza, od katedry anatomii oddzielono wykład fizjologii, tworząc katedrę nową, na której od roku następnego wykładał już potem, z przerwą kilkoletnią, do końca działalności profesorskiej.
Majer należał w swym czasie do ludzi najwymowniejszych, posiadał dar słowa niepospolity, mówił treściwie i pięknie, językiem wytwornym i nadzwyczaj poprawnym, dziwić się więc nie można, że wykłady jego zgromadzały zawsze kolo niego mnóstwo uczniów, przysłuchujących się z zajęciem profesorowi tak wymownemu, znającemu nadto wybornie przedmiot wykładany.
O sposobie nauczania Majera, a lepiej jeszcze o stanowisku zajmowanem przez niego w nauce, powziąć można wyobrażenie pewne, czytając dwa dzieła napisane przez niego pn. »Fizyologia układu nerwowego« (Kraków 1854, w 8-ce, str. V III, 478 i 9) i »Fizyologia zmysłów« (tamże 1857, w 8-ce, str. XIII i 621). Język w nich, jak wogóle
- ↑ Fryderyk Kazimirz Skobel (ur. w Warszawie w r. 1806 — † w Krakowie d. 25 listopada r. 1876), rówieśnik i przyjaciel serdeczny Majera, do szkół uczęszczał we Lwowie, tamże był słuchaczem na wydziale filozoficznym; następnie do nauk lekarskich przykładał się w Wiedniu i w Krakowie, a ukończywszy je w roku 1831 równocześnie z Majerem, z nim razem podążył do Warszawy i razem z nim służył także jako lekarz w korpusie artyleryi. W roku 1834 został w Krakowie profesorem patologii i terapii ogólnej, oraz farmakologii, w czasach późniejszych wykładał nadto farmakognozyę. Profesorem był cenionym i lubianym, sześć razy wybierano go na dziekana wydziału lekarskiego, a w r. 1870 piastował godność rektorską. Jako miłośnik zapalony i znawca języka ojczystego, walczył zacięcie przeciwko jego skażeniu, bądź wspólnie z Majerem, bądź samodzielnie, Skobel należał w r. 1838 do grona założycieli »»Rocznika wydziału lekarskiego w uniwersytecie Jagiellońskim« i był jednym z najczynniejszych współpracowników jego, w r. 1862 przyczynił się do założenia »Przeglądu lekarskiego«, wstąpił do jego redakcyi i również zasilał go pracami swemi. Spis dokładny wszystkich prac jego, między któremi znajduje się niejedna cenna, zestawił S. Kośmiński w „Słowniku lekarzów polskich», str. 459 i 460. Należąc od r. 1834 do Towarzystwa Naukowego Krakowskiego, lat wiele był w niem przewodniczącym oddziału nauk przyrodniczych i lekarskich, prócz tego był członkiem wszystkich towarzystw uczonych, polskich i wielu zagranicznych.