niem Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Poznaniu i prof. P. Pieniążek imieniem Towarzystwa lekarskiego krakowskiego i red «Przeglądu lekarskiego». Uniwersytet lwowski wydelegował na pogrzeb wszystkich dziekanów, wśród których znajdował się prof. A. Gluziński, dziekan wydziału lekarskiego. Krajową Radę zdrowia zastępowali: Dr. Lachowicz Z. i Dr. Opolski W.»
»Drogą delegacyj, telegramów, listów i wieńców złożyły dowody swej czci dla Zmarłego między innemi następujące instytucye i osoby: Akademia Umiejętności, Uniwersytety: lwowski i krakowski, Towarzystwa lekarskie: w Warszawie, Wilnie, Lwowie i Krakowie, poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Towarzystwo przyrodników imienia Kopernika; redakcye: «Gazety Lekarskiej», «Medycyny», «Nowin Lekarskich», «Przeglądu Lekarskiego»; grono profesorów Akademii weterynaryi, starszy lekarz powiatowy Obtułowicz i inni.»
Opis ten, jak łatwo domyśleć się, nie jest zupełny, gdyż pominięto w nim udział osób do stanu lekarskiego nie należących, a takich było bardzo wiele. Ale nie wdając się w dopełnienia inne, dorzucimy do niego ten szczegół tylko, że następca Majera, prezes Akademii Umiejętności, profesor hr. S. Tarnowski, wymownemi usty w jej imieniu żegnał znikome szczątki wielkiego poprzednika swego.
Potomków Majer nie zostawił po sobie, był wprawdzie żonaty, ale bezdzietny, a małżonka, po długiem i szczęśliwem z nim pożyciu, zawarła po wieki na zawsze znacznie wcześniej od niego.
Opowiedziawszy tedy w zarysie żywot zacny a użyteczny tego poczciwego człowieka, przypatrzmy się jeszcze trochę temu, co, oprócz pamięci wdzięcznej, po nim pozostało — a jest na co spojrzeć. Oczywiście niepodobna wdawać się tu w rozbiór szczegółowy licznych bardzo prac Majera, drukiem ogłoszonych; nawet brak nam miejsca na wyliczenie choćby tylko ich napisów[1], natomiast należy się powiedzieć słówko o ich treści, to bowiem dać nam może wyobrażenie pewne o rozległości pracy i różnorodności wiedzy jego.
Ponieważ Majer nie zajmował się nigdy wykonawstwem lekarskiem, więc też i nie pisał wcale o lecznictwie w znaczeniu ścisłem wyrazu tego, jedyny tu wyjątek stanowi, wymieniona już wyżej rozprawa jego doktoryzacyjna, wszystkie zaś inne prace jego, treści przyrodniczo-lekarskiej, zajmują się następującemi gałęziami wiedzy: fizyologią i histologia, fizyką i meteorologią, hygieną i statystyką lekarską, teratologią, medycyną sądowa, dziejami lecznictwa i biografią, weterynaryą, antropologią, paleontologią, archeologią, fizyografią, sprawami społeczno-lekarskiemi, słownictwem lekarskiem i gramatyką, nadto pisał też o wychowaniu, sporządził mnóstwo sprawozdań i wypowiedział wiele zagajeń, drukowanych następnie.
Większość prac Majera ukazała się pierwotnie, albo wyłącznie, w jednem z wydawnictw następujących: Pamiętnik naukowy krakowski, Rocznik wydziału lekarskiego w uniwersytecie Jagiellońskim, Rocznik Towarzystwa naukowego krakowskiego, Rocznik Zarządu Akademi Umiejętności, Rozprawy i sprawozdania posiedzeń wydziału matem.-przyrod. Akademi Umiejętności, Pamiętnik Towarzystwa lekarskiego warszawskiego, Przegląd lekarski, Zbiór wiadomości do antropologii krajowej, Sprawozdania komisyi fizyograficznej, nadto prac kilka jego drukowano w Przyjacielu ludu i w Przeglądzie polskim. Przeważnie prace te wychodziły też następnie w odbiciach osobnych, jako broszury lub książki. Chcąc o nich wydać sąd ryczałtowy, przyznać trzeba, że ani jedna do rzędu arcydzieł nie należy, ale też żadnej zarzutu miernoty uczynić niepodobna. Wiele z nich utraciło już dziś tę cenność, którą w chwili ukazania się posiadać mogły, inne nie straciły jej dotąd ze wszystkiem, nakoniec znajdują się między niemi i takie, o których śmiało twierdzić wolno, że jej nie utracą nigdy. Wszystkie są pisane polszczyzną wyborną, więc nawet te, które z innych względów już nas obecnie zaciekawić nie zdołają, zawsze jeszcze za wzór poprawności językowej uchodzić mogą, a to zaleta wcale nie powszednia. Wolno nam dziś nie podzielać poglądów Majera, jako uczonego, możemy, a nawet musimy je nieraz zganić lub odrzucić, ale przed językiem jego każdy miłośnik
- ↑ Spis dokładny prac Majera, ułożony w porządku chronologicznym, a sięgający do r. 1884, po którym już niewiele napisał, podał S. Kośmiński, w «Słowniku lekarzów polskich», str. 298-300 i 612; na najważniejsze z nich zwrócono uwagę w życiorysie Majera, pomieszczonym w «Przeglądzie Lekarskim» roku 1899, Nr. 28.