W początkach XIX stulecia powstaje w Niemczech nowa nauka, która wkrótce zdobywa sobie prawo obywatelstwa, szybko zyskuje coraz liczniejsze koła zwolenników i w przeciągu lat kilkudziesięciu dosięga niezwykłego rozwoju. Z Niemiec przedziera się do państw innych, rozszerza coraz bardziej swoje granice, daje podstawę do powstania innych gałęzi nauk. Mamy na myśli historyę prawa, ugruntowaną przez badania Eichhorna (historya prawa niemieckiego) i Savigny’ego (historya prawa rzymskiego). Nie znaczy to jednak, by dotąd nikt nie zwracał uwagi na historyczny rozwój prawa, ustroju państwa i jego instytucyj. Nie brak i przedtem takich dzieł. Twórcy nowej nauki już mieli materyał, z którego mogli budować. Znaczenie ich działalności leży w pojęciu przedmiotu. Przed nimi bowiem ta nauka nie istniała jako organiczna całość. W dziełach, które mówiły o ustroju państwa, nieraz powoływano się na wypadki historyczne, nieraz zaznaczano ewolucyę pojęć i przepisów. By nie szukać daleko, dość podać za przykład znane dzieło Lengnicha, który, kreśląc obraz ustroju Polski, opatrywał swoje wywody objaśnieniami, czerpanemi z historyi. Były nawet osobne dzieła, które zbierały i grupowały materyał, tyczacy się poszczególnych historycznych instytucyj prawnych. Ale to nie była historya prawa. Pierwsze tych dzieł korzystały z historyi tylko dla wyjaśnienia pozytywnych przepisów prawa, drugie — określane jako «starożytności prawne» — opisywały zdarzenia.
ale ich nie tłómaczyły, nie łączyły w całość. Na tem polega waga nowej nauki — historyi prawa, — że te instytucye przeszłości łączy w jedną całość, wiąże organicznie i logicznie, dając nie zbiór luźnych wiadomości, lecz pełny obraz wszystkich przepisów prawa w ich historycznym rozwoju, a zarazem z uwzględnieniem ich wzajemnego naturalnego związku.
Rozgłos nowej nauki odbił się donośnie w Europie. Rychło i w Polsce pojawiły się dzieła, wystąpili ludzie, którzy choć niezupełnie szli za nową szkołą, choć nie wprost w niej szukali pobudki do tej pracy, to przecież, czuli na sobie wpływ nowych kierunków. U nas jednak były jeszcze inne specyalne warunki, które wpłynęły na kierunek i charakter naukowych badań. Polska przestała istnieć jako samoistne państwo w swoich pierwotnych granicach; wskutek tego straciło moc swoją wiele z jej instytucyj prawnych, które określały jej ustrój i normowały prawny jej żywot. Ale nie wszystkie; część praw i nadal zachowała znaczenie. Znajomość dawnych praw polskich jeszcze więc nieraz była niezbędną dla wytłomaczenia ustaw obowiązujących; lecz całe działy, a zwłaszcza najciekawszy, najbardziej pociągający, dział prawa politycznego, przedstawial już tylko historyczny interes. Musialo to wpłynąć na naukę, na sposób przedstawienia tych stosunków.
Za ojca nauki historyi prawa polskiego chcą uznać Czackiego, który w r. 1800 ogłosił w 2 tomach dzieło, mające już tylko taką historyczną doniosłość. Tytuł tego dzieła: «o litewskich i polskich prawach, ich duchu, źródłach i związku, i o rzeczach, zawartych w pierwszym statucie dla Litwy». Nie jestto jednak wcale historya prawa. Biorąc za podstawę statut litewski z roku 1529, Czacki objaśnia jego przepisy, hojnie podając wiadomości o najróżnorodniejszych instytucyach prawa polskiego. Dzieło to — bardzo szacowne — ma