Strona:Album zasłużonych Polaków wieku XIX t.2.djvu/300

Ta strona została przepisana.

warckiego z roku 1423, szereg statutów mazowieckich średniowiecznych, po części zupełnie dotąd nieznanych, najdawniejszy urzędowy zbiór ustaw synodalnych polskich od r. 1233 do 1357, wydany na podstawie rękopisu wrocławskiego[1], wreszcie kilkaset wybranych zapisek z ksiąg sądowych ziemi krakowskiej z końca XIV wieku. Wszystkie te materyały, razem z wywodem Helcla o ustawodawstwie Kazimierza W., złożyły się na pokaźny wolumin, który w r. 1857 opuścił prasę drukarską, jako pierwszy tom zbiorowego wydawnictwa p. t. «Starodawne prawa polskiego pomniki»[2].
Powiedziano już dawniej, że «Pomnikami» tymi Helcel sam sobie wystawił pomnik. I słusznie. Zajaśniało tu w całym blasku, w wyższym jeszcze stopniu, niż w Dyplomataryuszu Rzyszczewskiego, edytorskie uzdolnienie Helcla. Tak doskonałej pod względem ścisłości w oddaniu tekstu i nagromadzonego aparatu krytycznego publikacyi nie posiadała dotąd nie tylko literatura prawa polskiego, ale wogóle nawet literatura historyczna polska. Wszystkie najnowsze zdobycze w zakresie metody wydawniczej, do jakich doszła nauka zachodnia zostały tu spożytkowane i zastosowane. To też wydawnictwo Helcla śmiało może współzawodniczyć z najlepszemi tego rodzaju wydawnictwami zagranicznemi. W literaturze naszej miało ono znaczenie przełomowe; wskazało, jakie są wymogi dobrej publikacyi źródłowej, stało się wzorem, do którego dostosowywano — nie zawsze z pomyślnym skutkiem — publikacye późniejsze. Ono wreszcie dopiero, podawszy krytyczny tekst najważniejszych zabytków średniowiecznego ustawodawstwa polskiego, umożliwiło naprawdę konstrukcyjne nad niemi studya, a przez to naukę historyi prawa polskiego na nowe popchnęło tory, nowe jej otworzyło widnokręgi.
Obszerny «Wywód historyczno-krytyczny t. zw. wiślickiego prawodawstwa Kazimierza Wielkiego», zamieszczony na czele tomu, wyczerpująca praca o genezie i rozkładzie statutów Kazimierzowskich, przedstawia również szczególne i doniosłe dla nauki naszej znaczenie. Z dwu głównych tez, jakie tu Helcel udowodnić się starał, pierwsza, najwaźniejsza, iż cały ten zabytek ustawodawczy jest dziełem Kazimierza W., że nie weszły w jego skład ani rzekome statuty krakowskie z w. XIII, ani też konstytucye Łokietka i dawniejszych książąt, ostał się po dziś dzień jako cenna zdobycz naukowa, mimo liczne badania, jakie po Helclu przedmiotowi temu poświęcali poważni uczeni. Mniej zasadną okazała się druga jego teza, jakoby ustawodawstwo Kazimierzowskie rozłożyć należało na cztery odrębne statuty, dwa małopolskie, jeden wielkopolski i jeden powszechny. Wykazano, że teorya ta przedstawia pewne słabe strony, choć nie można powiedzieć, żeby którykolwiek z badaczów późniejszych, stawiających inne hypotezy, rozwiązał tę zagadkę w sposób zupełnie wystarczający i przekonywujący. Jakkolwiekbądź, stwierdzić trzeba, że «Wywód» Helcla był pod wielu względami zjawiskiem nowem, może nieoczekiwanem w naszej nauce. Tak wszechstronnego wyczerpania źródeł, tak gruntownego ich rozbioru nie podawała żadna dawniejsza rozprawa, dziejom prawa polskiego poświęcona; podnieść tu nadto należy trzeźwy i spokojny sąd naukowy, unikanie tanich, ale bezzasadnych hypotez, przytem jednak rzadki dar kombinacyi, a zarazem bystrość poglądów.
To też słusznie można powiedzieć, nie ubliżając zresztą wartości niektórych dawniejszych prac innych badaczów, że była to pierwsza na szersze rozmiary prawdziwie naukowa monografia z zakresu historyi prawa polskiego, której wartość tkwi nietylko w samym wyniku naukowym, jaki przyniosła, ale zarazem w metodzie i sposobie opracowania przedmiotu; one to pracom późniejszym nasunąć się musiały same z siebie, jako wzór do naśladowania. Tak więc pojawienie się niniejszej rozprawy miało również pod pewnym względem znaczenie przełomowe w literaturze naszej naukowej.

W najbliższym czasie po ogłoszeniu pierwszego tomu «Pomników» zabrał się Helcel do wydania innego, dotąd niestety w rękopisie spoczywającego zabytku, wielkiej wagi dla historyi dawnych urządzeń prawnych w Polsce. Był to projekt do kodeksu prawa miejskiego w Polsce, ułożo-

  1. Równocześnie i niezależnie od Helcla wydał ten sam zbiór Hube na podstawie rękopisu petersburskiego.
  2. Starodawne prawa polskiego pomniki, poprzedzone wywodem historyczno-krytycznym t. zw. ustawodawstwa wiślickiego Kazimierza W., w tekście ze starych rękopisów krytycznie dobranym. Warszawa, 1857. 8-o str. CCLXVIII i 428.