wstawania i rozwoju nie dotknęliśmy prawie wcale. Tak np. pozostaje dotąd zagadką, kto przeważnie tworzy pieśni — mężczyźni, czy kobiety? Materjałów mamy bardzo wiele, wyjaśnień bardzo mało.
W obecnym tomie czytelnik uzna może za dużo przytoczeń z literatury i obliczeń gospodarczych. Co do pierwszego punktu to wydawało mi się pożądanem możliwie najdokładniejsze przedstawienie opinji sfer inteligentnych, wpływowych i rządzących w przeszłości leżącej po za granicami pamięci pokoleń obecnie żyjących, zwłaszcza że ta opinja stanowi ważną część historji chłopów polskich. Co do drugiego, to pamiętać trzeba, że inną i jeszcze ważniejszą część tej historji stanowi rozwój stosunku włościan do ziemi i jej właścicieli. Jak górne warstwy społeczeństwa zachowywały się względem upośledzonej i skrzywdzonej dolnej oraz jak ta dolna posuwała się na wyższy poziom gospodarczy, to prawie całość jej dziejów.
Literaturę pism o chłopach chciałem wyczerpać doszczętnie; pomimo jednak że zdołałem poznać w obu tomach około 2000 druków, nie udało mi się pozyskać kilkudziesięciu, których nie znalazłem, a raczej których nie znaleziono dla mnie — bo sam poszukiwać nie mogłem — w żadnej bibljotece publicznej. Sądzę jednak, że jest to brak raczej bibljograficzny, niż historjograficzny. Być może, iż dla wyrazistości obrazu należałoby zmniejszyć jego materjał dowodowy, ale niech to uczyni następny dziejopis, któremu moja praca ułatwi zorjentowanie się w przedmiocie i wybór rzeczy najważniejszych. Pierwsze zgromadzenie wielkiego materjału zwykle przeszkadza swoim nadmiarem jego zużytkowaniu konstrukcyjnemu.
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/008
Ta strona została uwierzytelniona.