ciach całego społeczeństwa polskiego pod wpływem uprzytomnienia sobie krzywd ludu i związanych z niemi nieszczęść narodu. Boleść utraty i pragnienie odzyskania ojczyzny były tak wielkie, że dla złagodzenia pierwszej i zadosyćuczynienia drugiemu nie cofano się przed najryzykowniejszemi pomysłami.
Naturalnie emigracja nie przemawiała w tej sprawie jednogłośnie. Odzywały się w niej, chociaż nie tak śmiało i nie tak szczerze, zdania odmienne lub bardziej umiarkowane. Śród nich wyróżniały się szczególnie pisma Filareta Prawdowskiego (Henryka Kamińskiego): O prawdach żywotnych narodu polskiego (Paryż 1844) i skrócony z niej Katechizm demokratyczny czyli opowiadanie słowa ludowego (Paryż 1845). Autor jest czcicielem Towarzystwa Demokratycznego, któremu poświęca pierwszą z tych prac jako «uczeń i wychowaniec». Był to najgłębszy umysł w literaturze emigracyjnej. Zasadniczem jego przekonaniem jest zasada, że odzyskać ojczyznę może tylko cały naród, a nie jego cząstka — stąd patrjota jest równoznacznikiem demokraty. «Rewolucja społeczna — mówi on — nie jest podrzędnym, ale najważniejszym środkiem powstania, przywróceniem głównej narodowej siły ludu, działalności mas, jakby iskrą elektryczną po całej naszej Polsce czarodziejską mocą w ruch wprawionych... Lud nasz wśród tysiącznych dolegliwości, jakich doznaje, cierpi nadewszystko na ucisk uprzywilejowanej klasy właścicieli ziemi i na nędzę; jedno i drugie pozbawia go używalności praw człowieka, a do tak ciężkiego brzemienia mało co przyważają kajdany obcych ciemięzców; pierwsze więc trzeba koniecznie usunąć, aby na drugie stał
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/050
Ta strona została uwierzytelniona.