chunkach, istnieć ma klasa wyższa, w której wykładane będą elementarne wiadomości z gospodarstwa wiejskiego, historji naturalnej, geografji krajowej i rzemiosł. Dzieci wiejskie po skończeniu 7 lat obowiązane będą uczęszczać do szkoły od 1 listopada do 15 kwietnia. Byłoby pożądanem, ażeby rząd kazał drukować pisma popularne dla szerzenia wiadomości użytecznych.
Mniej ważne szczegóły projektu pomijamy. Jak widzimy, ujmuje on życie i działalność włościanina w ramy opieki i nadzoru, w których udział pana jest jeszcze zapewniony, ale już związany z gromadą. Wszakże «krzywda właściciela dóbr», której tak troskliwie strzeżono we wszystkich pomysłach reformatorskich, jest tu również usunięta, a jego dochód pańszczyzną, czynszem, warunkami umowy i skrępowaniem swobody gospodarza zabezpieczony. Autor nie chce, czy nie waży się postawić pana i chłopa na wspólnym poziomie prawa. W jednym z paragrafów mówi: «Dziedzic, ani gromada pod karą nie ma cierpieć u siebie ludzi zdatnych do pracy lub innej mniejszej posługi, bez pewnego obowiązku lub procederu, którym (ktoś) powinien się bawić w swej osadzie albo w bliskiem miejscu». Czyli: próżnujący chłop — bo on jedynie jest «zdatny do pracy lub innej mniejszej posługi» — nie może być we wsi tolerowany, ale panowie bez zajęcia mogą w niej żyć, ile zechcą.
Niepodobna jednak nie dostrzec w projekcie Surowieckiego wyraźnych i w względzie do swego czasu postępowych wskazań reformatorskich. Starają się one usunąć samowolę panów, oprzeć ich stosunek
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/146
Ta strona została uwierzytelniona.