Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/193

Ta strona została uwierzytelniona.

osadnik poza stałemi powinnościami, złączonemi z czynszem i pańszczyzną. Zaprowadzenie stałej czeladzi i własnego inwentarza w gospodarstwie folwarcznem było również dotkliwym ciosem dla chłopów, gdyż zmniejszało potrzebę i wartość ich usług dla dworu, Ten przewrót tak wstrząsnął bytem ludności wiejskiej, że przez niektórych współcześników uważany był za «niepatrjotyczny». Był on jednak — jak słusznie stwierdza W. Grabski[1] — «prostem następstwem rozwoju rolnictwa. Wprowadzenie czeladzi i inwentarzów folwarcznych, połączone z rugowaniem włościan więcej rolnych a separacją mniej rolnych, często zaś i ze zniesieniem serwitutów, stanowiło ówczesną regulację prywatną, opartą na prawie cywilnem stosunków włościańskich... Pomieszanie ról włościańskich z folwarcznemi oraz serwituty stanowiły niedogodność dla właścicieli, chcących gospodarować postępowo; wprowadzenie znowu czeladzi pozwalało obejść się bez większej ilości pańszczyzny. Nasuwała się więc sama z siebie myśl wypowiedzenia włościanom od roku ich siedzib, zaokrąglenia gruntów folwarcznych większemi osadami przez skasowanie ich i pozostawienie pewnej tylko liczby osad, mających dostarczać robocizny dodatkowej, a czasami opłacających czynsze». Słowem, stało się to czego wymagał rozwój ekonomiczny i na co pozwalało prawo a czemu sprzeciwiała się tylko idealna

  1. Tamże, I. 82. Autor bardzo szczegółowo i z tak wielką umiejętnością przedstawia ten rozwój, że niektórzy monografiści (jak np. K. W. Gaszczyński, Die Entwickelung der bäuerlichen Selbständigkeit in Königreich Polen. Monachium 1895) tylko powtarzali jego twierdzenia i wywody.