Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/259

Ta strona została uwierzytelniona.

żawy długoterminowe i emfiteutyczne włożyła obowiązek oczynszowania i urządzenia włościan na posesorów. Co zaś do t. zw. arend (bezpłatne dzierżawy dawane w nagrodę) Rada Administracyjna zatwierdziła wniosek Komisji, że osoby obdarowane mają albo zamiast dzierżaw pobierać w nich dochód w gotowiźnie, albo jeżeli przy nich pozostaną, po trzech latach muszą na równi z dzierżawcami czasowymi ustąpić z dóbr i przyjąć gotowiznę, a wtedy rząd przystąpi do urządzenia włościan.
Trudno oznaczyć, ile w tych aktach rządu było szczerej chęci poprawy położenia włościaństwa, nie ulega zaś wątpliwości, że w nich ukryły się cele fiskalne i polityczne. W łaskach dla chłopów donacyjnych był on najhojniejszym, bo one go nic nie kosztowały i obciążały wyłącznie obdarowanych. Względem chłopów w dobrach rządowych (dawniej narodowych) był skąpszym, bo tu reforma wymagała pewnych ofiar. Postępował jednak naprzód. W tem dążeniu miał on na celu zbudzenie w ludzie wiejskim sympatji dla siebie przez wytworzenie naocznej i jaskrawej różnicy między położeniem poddanych w dobrach rządowych a prywatnych. Dalszym ciągiem tego zamiaru był pamiętny ukaz z r. 1846, wydany w maju a z obawy podniecenia chłopów do odmowy robót letnich ogłoszony 1 września, który wkroczył w dziedzinę własności ziemskiej prywatnej.
Tę sferę rząd mikołajowski dotychczas omijał nie tyle przez swój skrajny konserwatyzm, ile z obawy, ażeby reformą rolną w Królestwie Polskiem nie przestraszyć właścicieli ziemskich w Rosji. Ukaz o słu-