Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/311

Ta strona została uwierzytelniona.

z nich wyzuci, tylko na mocy uchwały gromadzkiej. Zalegający w opłatach zostają usunięci ze stratą rat wniesionych a ich ziemie stają się własnością ogólną. Wszelkie sprzedaże i zamiany dokonywują się pod kontrolą gromady. Po umorzeniu pożyczki następuje rozwiązanie spółki i podział gruntów, na których pozostają już tylko opłaty gminy. Krzyżtopor przedstawia swój projekt ze szczegółami organizacji i wykonania, których tu nie powtarzamy. Zwrócimy tylko uwagę, że jego rdzeniem jest ubezpieczenie interesu obywateli ziemskich solidarną odpowiedzialnością włościan za wypłatę czynszów. Ten skuteczny środek powtarzał się w wielu innych projektach.

W tej porze szlachta w swych rozumniejszych przedstawicielach, a zwłaszcza w lepszych gospodarzach oswoiła się już nieco z uwłaszczeniem, ale wolała je widzieć po uprzedniem oczynszowaniu, a czynsze skupione przez jakąś instytucję kredytową, któraby zabezpieczyła należność panów. Bezimienny autor,[1] którego poważne prace w tym przedmiocie przytaczamy w kilku miejscach, pisał; «Nadać (chłopom) własność prawą, ażeby się nie pokusili o nieprawą... działać dla ludu, ale nie ludem... Stosunek dziedzica do włościan w znacznej części kraju zachwiał się, przestał być ojcowskim. Broń Boże, aby się nie stał nieprzyjacielskim. Niechaj smutne ciosy, jakie nas w części kraju nawiedziły, serc nie odwracają od nieszczęśliwych, którzy służyli za narzędzia obcym namiętnościom. Umiejmy wielkomyślnie darować, a dobrodziejstwy nowemi skarbić serca tego ludu, jako najszacowniejsze dziedzictwo po przodkach... Bolesny to

  1. *** O chłopach. Lipsk 1847, s. V, 18, 183, 190.