Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/413

Ta strona została uwierzytelniona.

powstały od dołu — naprzód kółka a potem ich zjednoczenie, w Galicji odwrotnie — naprzód Towarzystwo a potem kółka. Instytucja, która nie była zbudowana od podwalin, lecz od kopuły, nie miała silnego oparcia i odrazu się skrzywiła. «Robi ona wrażenie — mówi A. Krzyżanowski[1] — kolosu na glinianych nogach. Wyraźnie widać tylko szczyty... Tak działalność kółek w kierunku zawodowym, jak również ich charakter społeczny jest hipotezą bez dowodów. Są one przeważnie tylko formą organizacji chrześcijańskiego handlu kramarskiego po wsiach. Pomieszano w nich handel z oświatą i innymi przedmiotami.» Autor pomimo specjalnego badania, nie mógł nawet oznaczyć ich liczby. W r. 1897 miało być 1291 z 58,309 członkami, ale tylko na papierze, bo wiele nie dawało żadnych znaków życia. Nierozwinięci społecznie i ekonomicznie chłopi galicyjscy nie mogli dorównać dojrzałości poznańskich i uprościli sobie zadanie, ograniczając je do współzawodnictwa ze sklepikami żydowskiemi, a naczelne kierownictwo kółek steoretyzowało całe przedsięwsięcie, nie oprawiwszy go w ramy potrzeb i warunków praktycznych. Pozostał jednak zasiew, który po oczyszczeniu gruntu z chwastów może wydać plon dobry.

Z którejkolwiek strony spojrzymy na położenie i zachowanie się ludu zwłaszcza w zaborach austrjackim i rosyjskim, zawsze dostrzeżemy, że głównem źródłem jego obecnej biedy, zaślepienia, ulegania spe-

  1. Kółka rolnicze w Galicji, Kraków 1899 i Studja agrarne, Kraków 1900, s. 65. Toż samo stwierdza S. Grabski, Spółki włościańskie, Kraków 1905 po drobiazgowym rozbiorze tejże sprawy.