chowywała się obojętnie lub wrogo. Ażeby podnieść urok klasztoru, Hurko sprowadził do Leśnej relikwie Afanasija Filipowicza, głośnego w XVII w. mnicha prawosławnego, wielkiego warchoła i wroga Polski, który zginął, jako uczestnik w buncie Chmielnickiego. Ale i ten święty nie dokonał cudu nawrócenia «odszczepieńców». Z kościoła w Kodniu wywieziony został do Częstochowy obraz Matki Boskiej, słynący cudami. Pogromcy uznali, ze ten obraz umieszczony w cerkwi przyciągałby do niej lud; więc ogłosili, że wywieziona została kopja, a oryginał pozostał na miejscu. Ale i to kłamstwo nie pomogło. Śród tych bezkutecznych zabiegów narodził się projekt odcięcia Chełmszczyzny i Podlasia od Królestwa i przyszycia do Cesarstwa. Projekt ten stał się przedmiotem długiego sporu między duchowieństwem prawosławnem a władzami cywilnemi, ale ostatecznie nastąpiła między niemi zgoda, która go urzeczywistniła.
Generał-gubernatorowie warszawscy byli mniej lub więcej prześladowcami polskości, katolicyzmu i unji; zboczył z ich drogi ks. Imeretyński, który złożył carowi memorjał, krytykujący dotychczasową politykę, wykazujący jej srogość i bezcelowość. Jedynym skutkiem tego memorjału była dymisja jego autora.
Okrutnym i niezmordowanym pomocnikiem władz cywilnych i duchownych był kurator warszawskiego okręgu naukowego Apuchtin. Ten niszczyciel i rusyfikator oświaty, który ją zdusił i znieprawił w całem Królestwie, najbardziej wytężył swą energję na ruszczenie szkół podlaskich. Ale unici i w tej dziedzinie okazali nieugięty opór, w którym obok rodziców
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/461
Ta strona została uwierzytelniona.