opieki i patronatu warstw dotąd nim kierujących, ale nie wypowiedziała im wojny. Hasłami jej były: «oświata, dobrobyt, jedność». Z tych trzech źródeł chciała ona czynić «siłę ludu, narodu, ojczyzny». Nie poprzestając na wydawnictwie, redakcja uzyskała zatwierdzenie «Ustawy kółek rolniczych im. Staszica». Była to więc grupa w prawdziwem znaczeniu tego słowa ludowo-narodowa.
Objawem zupełnie nowym w publicystyce Królestwa Polskiego było pojawienie się tygodnika Głos (1886). Dotychczasowe czasopisma wydawane bądź wyłącznie dla ludu, bądź dla inteligencji demokratycznej, nawet w swej radykalnej obronie chłopów, usiłowały ich interesy sharmonizować z interesami panów ziemskich dla ogólnego dobra narodu. Głos jak gdyby wiążąc swoją dążność z zasadami manifestu Towarzystwa Demokratycznego, przeciwstawił obie te warstwy społeczne i oświadczył się za niższą. «Powołany w nowych warunkach do samodzielnego bytu — mówił w wykładzie swego programu — lud siłą konieczności rozwija się na mocy własnych zasobów i dąży, bo dążyć musi do obywatelskiej samowiedzy. Rozum dziejowy każe nam uznać doniosłość tego procesu, połączyć z jego postępem najżywotniejsze interesy kraju, walczyć z przesądami, które zaćmiewają jego znaczenie, z uprzedzeniami, które mącą opinję inteligencji naszej. Wynika stąd postawienie zasady, że interesy i potrzeby ludu naszego powinny być górującym akcentem sprawy społecznej, wytycznym punktem działania zarówno tej części inteligencji, która ma obowiązek zmazania błędów przeszłości, jak i tej, co w pocie czoła
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/476
Ta strona została uwierzytelniona.