Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/016

Ta strona została uwierzytelniona.

z chaotycznie i luźnie związanych lub wcale niespojonych zdań i cudacznych wywodów językowych odgadnąć można, Maciejowski mniema, że Lachy-szlachta «porozumieli się» z kmieciami. Król osadzał na roli czynszowników lub «uchopionych» na polu bitwy jeńców, którzy dzielili los chłopów. Kim właściwie był «kmieć», «czynszownik autonomiczny», który «w gminach przodował» ze szlachcicem, pomimo wielu nieuzgodnionych określeń, pomimo przyczepienia go do Geto-Daków i Greków, domyśleć się niepodobna.
Za mgławicę historyczną, z której powstał świat polski, uważa Lechitów również Lelewel[1]. Według niego szczep ten dzielił się na wiele ludów, śród których przewagę mieli Polanie. W tym «zlewku» jednak klasowo górowali Lechici, których potomkowie przezwali się «z-lechcicami, z-lachcicami, szlachcicami». Powoli jako rycerze, przywłaszczyli sobie «chorągiewność» i zapomocą herbów odróżnili się od gminu, kmieci. Przed wprowadzeniem chrześcijaństwa cała ludność była wolna. Z dwu klas społecznych: lechicka wyrażała arystokratyczną zasadę nierówności, kmieca — gminną zasadę równości. Posiadanie ziemi też było dwojakie: bezpośrednie, niezależne — lechickie, i pośrednie, zależne — kmiece. Własność była nieznana; posiadano ziemię pod warunkiem obowiązków.

Daleko większą wyrazistość i stanowczość nadał owemu przypuszczeniu K. Szajnocha[2]. Jego zdaniem

  1. «Stracone obywatelstwo stanu kmiecego» (Polska Wieków Średnich, Poznań 1851, III), Polska, dzieje i rzeczy jej, Poznań 1855, VIII, s. 53.
  2. «Lechicki początek Polski» (Dzieła, Warszawa 1877, IV). Wyraz szlachta ma pochodzić od niemieckiego schlagen