rzenia osad na tej samej podstawie. To byli właśnie pierwsi kmiecie polscy. Nie są więc oni starym płodem samorodnym, lecz późniejszym tworem osad na prawie niemieckiem. Ściśle tedy biorąc, zarówno szlachta, jak częściowo kmiecie są według Piekosińskiego żywiołem napływowym, zmienionym tylko późniejszemi domieszkami. Powtarzając, z małemi dopełnieniami i poprawkami swoje pierwotne wywody i domniemania w Obronie hipotezy najazdu, zamknął ją tem ogólnem twierdzeniem: «Najazd zburzył urządzenia podbitego plemienia i zaprowadził rządy absolutne; zniósł starostów opolnych jako reprezentantów ludu a zaprowadził komesów grodowych z ramienia księcia; zniósł również samoistność pokoleń, zakładając w ich okolicach grody i ujmując ludność podbitą w żelazny pierścień organizacji grodowej; uchylił ludność autochtoniczną, jako niebezpieczną, od obrony grodów, w których z ludności najezdczej poosadzał stałe załogi; dając im do posługi z ludności podbitej naroczników i zabezpieczając ich wyżywienie daniną stróża w tym celu nałożoną; dla zabezpieczenia własnych ludzi nałożył na ludność podbitą odpowiedzialność wspólną i wreszcie poddał ludność podbitą w pewien rodzaj lekkiej niewoli, ograniczając jej wolność osobistą stałem do gleby przywiązaniem».
Chociaż teorja Piekosińskiego, do której jeszcze powrócimy, nie posiada dostatecznego oparcia w źródłach i jest rzeczywiście tylko hipotezą w znacznej mierze wysnutą z domniemań, należy przyznać, że ona, jeśli nie przekonywa, to ujmuje swem prawdopodobieństwem, spoistością i śmiałością. Od 40 lat jest przedmiotem dowodowych i gołosłownych zaprzeczeń,
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/022
Ta strona została uwierzytelniona.