mią, która go nic nie kosztowała. Ta zmiana oddziałała również na «dziedziców». W dobrach kościelnych zmieszali się oni z niewolnikami w jedną masę poddańczą.
Autorowie najnowszych przyczynków do historji chłopów polskich, stanęli na gruncie ich pokrewieństwa plemiennego ze szlachtą. Według A. Marylskiego[1] «szlachta polska powstała z ludności tubylczej wieśniaczej, pełniącej służbę zbrojną u księcia». Ludność wiejska składała się z włościan wolnych, posiadających ziemię dziedzicznie prawem własności, z niewolnych brańców, rzemieślników i przybyszów. Autor opiera się na Księdze Henrykowskiej i wywodach Małeckiego. W zaraniu historji polskiej widzi on chłopa jako niezależnego gospodarza i właściciela ziemi, który «ma dostęp do wyżyn społecznych i obowiązek służby wojskowej». W XIII w. zaczyna ten gospodarz bankrutować i wyprzedawać swoje dziedzictwo, a upada skutkiem niemożności utrzymania się z nędznej produkcji rolnej, rozdrabniania własności, odłużenia, porzucania ojcowizny i t. d. Odtąd zaczyna się jego zależność.
W. Grabski[2] uznaje również wspólność pochodzenia szlachty i chłopów. Rody, które były pierwszą formą organizacji społecznej, z biegiem czasu różnicowały się zamożnością i zdolnością bojową. «Czynnik starszeństwa rodowego, większej majętności i przewodnictwa w potrzebach wojennych wytworzył w za-