ale w końcu dochodzi do wniosku, odmawiającego mu własności «bezwarunkowej». Natomiast z niezachwianą żadnem wątpieniem stanowczością oświadcza się za istnieniem chłopa tego rodzaju A. Małecki na podstawie jednego, wielokrotnie objaśnianego dokumentu, który ma usuwać wszelkie wahania się zdań w tym przedmiocie. W r. 1859 odkryty i wydany został rękopis t. z. Księgi Henrykowskiej[1]. Opowiada ona dzieje klasztoru w Henrykowie na Śląsku. Między 1210—1220 r. kanclerz ks. Henryka Brodatego, Mikołaj, nabył źreb (sors), do którego następnie przyłączył inne działki ziemi. Utworzył z nich wieś Henrykowo, w której 1227 r. zbudował klasztor cystersów. Jedną z nich była zajęta przez niego «za pozwoleniem księcia» opuszczona osada Głąbowice. Jej założyciel Głąb, «własny wieśniak księcia» (proprius rusticus ducis) otrzymał od niego las, który częściowo wykarczował na łąkę. Ponieważ jego potomkom dokuczał sąsiad, wynieśli się oni (przy końcu XII w.) pod wodzą swego przodownika Kwiatka, który założył nową osadę — Kwiatkowice. Wywdzięczając się klasztorowi za miłosierdzie, darował mu ją wraz z lasem, zwanym Bukowiną. Mieszkał niedaleko Henrykowa rycerz Stefan Kobyla Głowa, który po śmierci kanclerza podburzył sąsiadujących z nim «dziedziców cienkowickich», zwanych Piroszowicami, po bracie Głąba, Piroszu, ażeby
- ↑ Liber fundationis Beatae Mariae. Obszerna rozprawa Małeckiego o niej p. t. «Ludność wolna w Księdze Henrykowskiej w Kwartal. hist., Lwów 1894, VIII.
nał się tekst o włościanach wolnych, z czego jeden z komentatorów tego zabytku wnosi, że wtedy, kiedy go przepisywano, już oni zanikli, więc prawa dla nich były niepotrzebne.