szu dostawał sołtys, dwa przeznaczano na pastwisko (skotnicę), dwa dla kościoła. Ponieważ wydzielony pod kolonję obszar był zwykle lasem, który należało wykarczować, przeto ona otrzymywała go na warunkach wolnizny, to jest uwolnienia od czynszu dla dworu i od powinności względem państwa i kościoła. Długość tego okresu była w zależności od trudności karczunku i wynosiła od 8 do 25 lat. Na znak pewności w środku osady wkopywano słup, w którym tyle było wbitych kołków, ile miało być lat wolnych. Corocznie wyjmowano jeden. Po upływie tego okresu osadnik obowiązany był pozostawać tyle lat na zajętej roli, ile miał wolizny.
Poznajmy szczegółowo obciążenie ziemi w tej dzierżawie opłatą, powinnościami i daninami, zwłaszcza, że ono z czasem służyło za wzór innym osadom, nawet nieopartym na prawie niemieckiem i stało się typowem[1].
Na rzecz dworu: Czynsz (płat) wynosił przeciętnie z łanu czwartą część grzywny, czyli 12 groszy, ale też 16, 18, 20 a na Śląsku nawet 24, bardzo rzadko 30, 32, 1 lub 1½ grzywny. Były jednak wypadki, że płacono tylko 10 i 4 gr.[2]
- ↑ Ułatwia nam to gruntowna rozprawa K. Kaczmarczyka «Ciężary ludności wiejskiej i miejskiej na prawie niemieckiem w Polsce XIII. i XIV. w.» (Przegląd histor., Warszawa 1910, XI.).
- ↑ Czacki (Dzieła, I.) ułożył tablicę wartości monet polskich i litewskich od r. 1300, wyrażonej według stopy z r. 1486. Grzywna nie była monetą rzeczywistą, lecz tylko pojęciem
i płodności ziemi. Porówn. Czacki, Dzieła, I., 241. Jednostką miary według Bujaka («Osadnictwo») był pług wielki, równy trzem mniejszym po 30 m., czyli 90 m.