dworskich podatek 2 groszy, oznaczony przez Ludwika, i pozostawił go tylko na łanach chłopskich.
Angielska Magna Charta z r. 1215 orzekła, że żaden człowiek wolny nie będzie imany, karany, wywoływany z kraju lub krzywdzony w jakikolwiek sposób... tylko na mocy sądowego i zgodnego z prawem wyroku. Węgierska Bulla Złota Andrzeja II powtórzyła to w 7 lat później. Za Jagiełły w 250 lat postanowiono tę samą zasadę prawa obywatelskiego[1], ale tylko dla szlachcica, nie dla człowieka, a nadewszystko nie dla chłopa.
Syn Jagiełły, Kazimierz, pomimo swego humanizmu i usiłowań złamania siły warstw uprzywilejowanych, musiał poprzeć nowemi przepisami ich dążność do ubezwładnienia poddanych. W r. 1451 polecił, ażeby kmiecie zbiegli pozywani byli przed starostę do sądu grodzkiego. Ten sam przepis powtórzony został w statucie nowokorczyńskim 1465 r. W statucie nieszawskim 1454 r. nakazał dzierżawcom dóbr królewskich, duchownym i ziemianom zwracać zbiegłych kmieci ich panom, grożąc w razie oporu karą 3 grzywien dla skarżącego i 3 dla sądu, niezależnie od przymusu wydania[2].
- ↑ Neminem captivabimus, nisi jure victum.
- ↑ Lelewel w Historycznych pomnikach oprócz tych statutów zamieścił jeszcze artykuły z innych — «sędziom potrzebne». Z jakich «innych» — nie objaśnił. Znajdujemy tu: 1) Gdy kmieć zbije cudzego sługę, panu tego sługi nie należy się zapłata; ale gdy kto ukrzywdzi kmiecia, jego panu przypada wina. 2) Żaden kmieć niema swego «powiatu», to jest sądu, lecz musi stanąć przed każdym, przed który będzie pozwany; może być jednak wydany swemu panu na osądzenie. 3) Gdy kmieć oskarży kmiecia, ten ma przysiąc sam, że