Do r. 1649 przytwierdzenie było znośne. Ale tego roku wydane zostało prawo (ułożenie), które zniosło wszelkie przedawnienie i przywiązało włościan do ziemi bezwzględnie i dożywotnie. Rozpoczęły się ucieczki. Początkowo nakładano na tych, którzy przyjmowali zbiegłych, kary pieniężne. Bez skutku. Ukaz 1658 polecił bić zbiegłych «knutem bez miłosierdzia». I to nie pomogło. W r. 1661 zagrożono knutem oficjalistom dworskim, przyjmującym zbiegłych. I to nie pomogło. Ukaz 1664 nakazał dawać czterech za jednego zbiegłego.
Właściciele ziemscy zaczęli sprzedawać włościan oddzielnie od ziemi, zapisywać ich w księgi «chłopskie», do czego ich zresztą upoważniał car 1675, dozwalając zamieniać włościan w «chołopów, czyli rabów».
Włościanie przytwierdzeni do ziemi nie utracili przynależności do stanu włościańskiego i bez względu na jakich ziemiach siedzieli, tworzyli włości, płacili państwu podatki łącznie, nie odnosząc się do właścicieli.
Od r. 1681 do 1707 wydano szereg ukazów, obostrzających kary na zbiegłych, które pozostały bez pożądanego rezultatu. Wtedy rząd użył innego środka: przeniósł opodatkowanie z ziemi na osoby. Włościanin płacił, gdziekolwiek był zapisany.
Już od XVI a głównie XVII w. właściciele ziemi zaczęli osadzać na swych gruntach najemników, kabalników i chołopów, którzy nie płacili podatków i podlegali zupełnie władzy pana. Ale rząd, pilnując swoich korzyści, podniósł ich do poziomu włościan — w podatkach.
Przytwierdzeni do ziemi, zamienili się na przy-
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/184
Ta strona została uwierzytelniona.