i innym faworytkom, gotów był bez namysłu popełnić najniższą podłość — słowem, król Stanisław August, którego «jedynem prawem do korony była chęć posiadania jej», którego poseł rosyjski ze wzgardliwą ironją pocieszał, że gdy utraci tron, będzie mógł się utrzymywać z lekcji tańca, który osiedlony w Petersburgu tyle tylko przypominał sobie z utraconej stolicy swego państwa po trzykroć sprzedanego, że przysyłał do Warszawy po mąkę pszenną. Ten monarcha, godny ogromnej większości «prześwietnych Stanów» miał z nimi wyjarzmić poddanych?
Piewszym, na papierze bardzo ważnym a w rzeczywistości małoważnym wypadkiem w historji chłopów polskich XVIII w. była uchwała zhańbionego powolnością dla Rosji sejmu z r. 1768, w którym jeden tylko poseł, 21-letni Wybicki, głośnym protestem przeciwko gwałtom najeźdźcy uratował czystość sumienia i godność charakteru Polaka. Sejm ten powstał z t. zw. konfederacji Radomskiej, zawiązanej przez posła rosyjskiego, gospodarującego już w Polsce jak w kraju podbitym, a upamiętnił się porwaniem i wywiezieniem do Kaługi czterech opornych senatorów, utrzymaniem głównych źródeł anarchji w Polsce (liberum veto i obieralności królów), oddaniem jej pod opiekę Rosji i — co nas tu wyłącznie zajmuje — odebraniem szlachcie prawa życia i śmierci nad chłopami. Między prawami kardynalnemi uchwalono: «Całość władzy i własności stanu szlacheckiego nad dobrami ziemskiemi dziedzicznemi i ich poddanymi według praw statutowych nigdy ani odejmowana, ani zmniejszona być niema. Prawo jednak życia i śmierci poddanego w ręku dziedzica być niema, lecz
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/419
Ta strona została uwierzytelniona.