Ta strona została uwierzytelniona.
mógł. Bez którego świadectwa żadnej sprawy chłopa z panem sąd przyjmowaćby nie powinien»[1].
Ile to wykrętów, sztuczek dialektycznych, skoków logicznych musiała używać szlachta; jak kryć swe samolubstwo poza szańcem złożonym z religji, miłości ojczyzny, bezinteresowności i wszelkich cnót, ażeby tylko nie wypuścić z rąk swoich chłopa![2]
XXV.
Uwagi nad życiem Zamojskiego Staszica. Ruch opinji publicznej wywołany przez tę książkę. Rady udzielane sejmowi jako myśli patrjotyczno-polityczne. Broszury Baudouina. Dzwon staropolski. Głos za włościanami. Głos włościanina. Inne pisma. Naruszewicz, Krasicki, Kołłątaj, Jezierski, Staszic, Rousseau.
Iskry jednak ogólnego przekształcenia organizacji narodu, wewnątrz zatlone i zzewnątrz przerzu-
- ↑ Myśli obywatelskie z okoliczności projektu p. t. Zbiór praw sądowych, Wrocław 1780.
- ↑ To, co z ust rubasznej szachty wydobywało się grubem słowem, z pod pióra inteligencji wypływało w wyrazach przedystylowanych. Autor Prawa cywilnego ks. Ostrowski robi uwagę: «Wszystkie statutu wiślickiego swobody, pomniejszemi prawami o zbiegłych obalone, nie innego domysłu dają przyczynę, tylko że poddaństwo nasze dla swej prostoty a ledwo nie wrodzonej przeciw panom zawiści i niechęci na złe częstokroć praw swych i wolności zażywało». Czyli: chłopi byli winni swej niedoli, a panowie karali ich słusznie. Jeżeli tak sądził prawnik, to nie można zbyt się dziwić szlachcicom, depczącym kodeks Zamojskiego.