rach, gajach i dąbrowach powstało wsi i miast, niźli ich dotąd było w całem Królestwie polskiem”.
W ich rzędzie i Lwów w nowej powstał szacie.
Los czerwonoruskiej stolicy, zniszczonej do gruntu przez Lubarta, zbyt żywo obchodził Kazimierza, zbyt wiele zależało mu na niej, więc nie mógł pozwolić na to, aby na zawsze znikła z widowni, jak tyle innych grodów ruskich, zniszczonych przez Tatarów w r. 1211 i następnych. Niewątpliwie zaraz po pierwszej klęsce (1351) powziął myśl, aby ją odbudować. Następna ciężka katastrofa (1353) rozstrzygnęła o postanowieniu królewskiem, które rychło zaczęło zamieniać się w czyn.
Brak miejscowej ludności, znacznie uszczuplonej najazdami, zapełnili liczni osadnicy, ciągnący z Polski i Niemiec. Ich napływ i praca ułatwiły Kazimierzowi dzieło odbudowania Lwowa, a zarazem sprawiły, że ten nowy Lwów, prócz nazwy, nie zatrzymał nic z pierwotnego grodu.
Nowe miasto, powstające według typu miast zachodnich, zaczęło przybierać nie tylko inne zupełnie kształty, ale przedewszystkiem zmieniło miejsce swej pierwotnej posady. Ani góra z jej terasami, ani stare podgrodzie, trudne do obwarowania z powodu owej dominującej nad niem góry, nie nadawało się do zbudowania na nich miasta na modłę zachodnią, dotąd na Rusi nieznaną, miasta, któreby było nie wyłącznie warownią, jak pierwotne, ale zamykało w sobie zarazem wygodne ognisko życia handlowego i przemysłowego na Rusi.
W takiej właśnie postaci postanowił Kazimierz odbudować swój Lwów, takim pragnął go widzieć, t. j. nie wspinający się po górach i broniony wyłącznie położeniem i palisadą, jak dotąd, ale trwałemi fortyfikacyami: murami i basztami z kamienia i cegieł, zamykającymi domy, kościoły i regularnie rozłożone ulice z rynkiem pośrodku. W pełni przeto zrozumiałe są powody, które skłoniły Kazimierza, że odbudowując Lwów, przeznaczył mu miejsce nowe, poniżej dawnego podgrodzia — nad Pełtwią. Tutaj to na bagnistej kotlinie, na której dotąd chyba jaki istniał monastyr, wzniósł się po roku 1353 Lwów polski, otoczony w czworobok murem, basztami i głębokim rowem. Miejsce pierwotnego
Strona:Aleksander Czolowski. Wysoki zamek (1910).djvu/28
Ta strona została skorygowana.