Strona:Aleksander Czolowski. Wysoki zamek (1910).djvu/43

Ta strona została przepisana.

schronienia za murami miasta i jego zamku, gdzie była osłona i obrona, pewniejsza niż gdziekolwiek na Rusi. Dowodem tego dyplom z 19. maja 1505 r.[1]. Podnosi w nim król Aleksander z naciskiem, że w obecnej zawierusze wojennej, w której zamki i miasta zostały przez pogan zniszczone, jeden tylko lwowski zamek i miasto dają wszystkim uchodzącym wspólną ochronę i bezpieczeństwo“.
Dzięki temu znaczenie Lwowa wzrosło niepomiernie, a z niem i Wysokiego Zamku, który pod opieką swych starostów[2] i ich burgrabiów czuwał nieustannie i ostrzegał przed zbliżającymi się najazdami.
Szczególnie groźnym był najazd 1509 r., kiedy Lwów nowe musiał wytrzymać oblężenie hospodara mołdawskiego, Bohdana, syna Stefana. Zebrawszy liczne wojsko, powiększone posiłkami Turków i Tatarów ― wpadł na Pokucie i spustoszył je strasznie. Ośmielony powodzeniem przeprawił się następnie pod Haliczem przez Dniestr i podstąpiwszy aż pod Lwów, otoczył go ze wszech stron.
Przez trzy dni zasypywał miasto i Wysoki Zamek kulami licznych dział, to znowu gwałtowne do obu przypuszczał szturmy.
W mieście i zamku nie brakowało również dział i zapasów wojennych, bo obok własnych były jeszcze owe, pozostawione w znacznej ilości przez króla Albrechta, nie brakowało serc mężnych i dzielnych rąk, więc obrona nie mniej była zacięta. Hospodar nie mogąc zdobyć miasta, a tem mniej zamku, bojąc się przytem nadchodzącej odsieczy, spalił do szczętu oba przedmieścia i z łupami zabranymi po drodze wrócił do domu, gdzie nie uszedł odwetu. Tegoż bowiem jeszcze roku wojska polskie, wkroczywszy do Mołdawii, spustoszyły ją srodze, a hospodarowi dotkliwą zadały klęskę[3].

W lat piętnaście po tym fakcie widział zamek nowego nieprzyjaciela u swego podnóża ― olbrzymie hordy tatarskie, które 25. lipca 1324 roku niespodzianie zjawiły się

  1. Akta grodzkie i ziemskie t. VIII., str. 225.
  2. Byli nimi w wieku XVI.: Stanisław z Chodcza 1501—1529. Otton z Chodcza 1529―1534; Stanisław ze Sprowy Odrowąż 1513―1537; Mikołaj z Fulsztyna Herburt Odnowski 1537–1555; Zygmunt z Bobrka Ligęza 1557–1558; Piotr z Błożwi Barzi 1558-1569; Mikołaj z Fulsztyna Herburt 1570—1593; Jerzy z Wielkich Kończyc Mniszech 1593–1613.
  3. Zimorowicz: Pisma, str. 111; Wapowski: Kronika, wyd. Szujski, str. 87.