Ta strona została uwierzytelniona.
Koniec historii księżniczki Pirlipaty
Skoro tylko przybyli do stolicy, zostawiwszy Amaranta w hotelu, poszli oznajmić królowi, że naszukawszy się po całym świecie znaleźli nareszcie Krakatuka, ale o młodzieńcu, któryby go miał stłuc, nie powiedzieli ani słowa.
W pałacu była ogromna radość. Natychmiast posłał król po tajnego radcę, inspektora ruchu umysłowego, i rozkazał mu umieścić w rządowej gazecie odezwę, jako każdy kto ma dobre zęby może się zgłosić do pałacu, a po stłuczeniu orzecha otrzyma tysiąc dukatów.