Ta strona została uwierzytelniona.
głuche dudnienie armat, podskakujących na lawetach.
W tej chwili uszykowała się banda muzyki wojskowej, Hiszpanie z gitarami, pasterze z fujarkami, murzyni z trójkątami, którzy jakkolwiek nie wzywani, zaczęli schodzić z półek na ochotnika, wygrywając wspaniałego marsza. Muzyka pobudziła najspokojniejszych i wnet rodzaj gwardji