Strona:Aleksander Fredro - Piczomira, królowa Branlomanii.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.

CHUJOSŁAW: Chodź, piękna Piczomiro, nie łamiąc zwyczaju
Naradzać się w zaciszu o potrzebie kraju,
Któremu dziś nazwisko Jebomanii daję,
Co niech naszego dzieła pamiątką zostaje.
Jutro zaś na ustawach przysięgę mą złożę.
PICZOMIRA: Idźmy sobie odpocząć już czeka nas łoże.
CHUJOSŁAW: Narodzie, niech dziś wszędzie lubieżność panuje
Niechaj dzień cały sterczą i żygają chuje!
CAŁY NARÓD: Niech żyją długie lata wśród ciągłej swobody,
Nadobna Piczomira i Chujosław młody!

KONIEC.