Strona:Aleksander Fredro - Sztuka obłapiania.djvu/41

Ta strona została uwierzytelniona.

    10) Sapor, w pierwszem znaczeniu smak, przenośnie jad.

    11) Franca — gallicka choroba; france — dawny dopełniacz w zastępstwie przedmiotu.

    12) Narcyz (z greck. Narkissos), syn Lirjopy i boga rzeki Cefizos, w myśl wróżby Tejrezjasza, którego Lirjopa pytała o przyszłość syna, miał żyć tak długo, jak długo nie pozna samego siebie. Młodzieniec cudownej urody tak był hardy z powodu swej piękności, że wzgardził miłością boginki Echo i wielu Nimf. Jedna z nich zakochana w Narcyzie bez pamięci, nie mogąc nasycić swej miłości uprosiła bogów, aby sprawca jej wzgardy „sam pokochał nie będąc kochanym“. Gdy razu pewnego znużony polowaniem Narcyz szukał odpoczynku nad brzegiem zdroju, gasząc pragnienie ujrzał swe odbicie w zwierciedle wody; od tej chwili rozkochany w swej urodzie „sam stał się celem swych pochwał i swego pragnienia“, „płonąc ku sobie żywym ogniem“. Nie mogąc zaspokoić miłości ku sobie samemu, popadł w rozpacz i zginął śmiercią samobójczą, zapatrzony w swój własny obraz w zwierciedle ruczaju, którego fale pokazały mu po raz pierwszy jego piękność. Wierna Echo odgłosem ciążącego na niej przekleństwa bogów wtórowała biadaniom Narcyza w chwili śmierci. Lecz kara bogów prześladowała nieszczęsnego kochanka nawet w zaświatach. Fale Styksu pokazywały mu również czar jego postaci; i mękom jego nie byłoby nigdy końca, gdyby nie litość bogów w chwili, gdy Najady zapragnęły spalić jego zwłoki na stosie. W miejscu ich „z podziemi wyrósł kwiat złoty, liśćmi uwieńczon białemi“. Tragiczne losy Narcyza jako kochanka samego siebie przedstawił z ogromnem tchnieniem poetyckiego uczucia Owidjusz w III ks. „Przemian“. — Fredro, któremu klasyczna literatura francuska nie była obca, mógł wyczytać o Narcyzie następujące wiersze u La Fontaine’a: „Que fait notre Narcisse. Il va se confiner — Aux lieux les plus cachés qu’il peut s’imaginer...“.