Strona:Aleksander Humboldt - Obrazy natury T1.djvu/50

Ta strona została skorygowana.
—   36   —

cuch ten wysyła z wielkiego gniazda górzystego źródeł Magdaleny (pod 1° 55′ — 2° 2′ sz. pół.) na południe Popayanu trzy pasma, z których jedno najwięcéj na wschód podane, spłynęło w śnieżne góry Merydy. Te ostatnie stoczyły się ku Paramo de las Rosas na górzysta krainę Quibor i Tocuyo, łączącą pasmo wybrzeżne wenezuelskie z Kordylerami w Cundinamarka. Pasmo to wybrzeżne ciągnie się bez przerwy, jak mur, od Portacabello aż do przylądka Paria. Jego średnia wysokość wynosi zaledwie 750 toazów. Jednakowoż pojedyńcze wierzchołki, jak np. wierzchołek Silla de Caracas (także Cero do Avilla zwany), przyozdobiony befaryami (amerykańskiemi różami alpejskiemi, czerwono zakwitającemi) wznoszą się do wysokości 1350 toazów nad powierz. morza. Pobrzeże Terra-firma okazuje jawne ślady spustoszenia. Wszędzie daje się rozpoznać działanie wielkiego prądu morskiego, od wschodu ku zachodowi skierowanego, który rozdrobiwszy wyspy Karaibskie wymulił zatokę Antylską. Międzymorza Araya i Chuparipari, a szczególnie pomorszczyzna Cymany i Nowéj Barcelony nastręcza geologowi uwagi godny widok. Nakształt wież sterczą z morza skaliste wyspy Boracha, Caracas i Chimanas, dając świadectwo o strasznym nacisku wdzierających się bałwanów morskich na pogruchotane pasmo górzyste. Odnoga Antylska, podobnie jak morze Śródziemne, była może niegdyś jeziorem, któremu się raptownie otworzył wolny odpływ do oceanu. Wyspy Kuba, Hajty i Jamajka, zawierają w sobie jeszcze ostatki wysokiego pasma gór z łupku mikowego, które otaczały one jezioro na północy. Uderza niemało, że właśnie tam, gdzie te trzy wyspy najbardziej zbliżyły się ku sobie, także szczyty wystrzeliły najwyżéj. Możnaby się domyślać, że główny trzon tego górzystego pasma Antylskiego zajmował przestrzeń, między przylądkiem Tiburon i Morant Point. Miedziane góry (Montannas de Cobre) koło Santiago de Cuba nie są jeszcze wymierzone, jednakowoż wzniosły się zapewne wyżéj, aniżeli Błękitne góry Jamajki (1138 toazów), przewyższające nieco wysokością swoją węzinę Ś. Gotharda. Moje domysły o postaci łożyska Atlantyku i dawnym związku, jaki zachodził między lądami,