Strona:Aleksander Humboldt - Obrazy natury T1.djvu/56

Ta strona została skorygowana.
—   42   —

ławic zdarzało się nam tu widzieć pojedyńcze warstwy gipsowe, leżące 3 do 4 toazów głębiéj, niżeli otaczająca je kamienna martwica. A nawet daléj ku zachodowi, w poblizkości ujścia rzeki Caura do Orynoko, zapadł się był W r. 1790, (podczas trzęsienia ziemi) szeroki pas gęstego lasu na wschodzie missyi S. Petro de Alcantara. W tém miejscu wystąpiło na równinie jezioro, które miało przeszło 300 toazów w średnicy. Wysokie drzewa (Desmanthus, Hymenee i Malpygie) zatrzymały długi czas pod wodą swój liść w pierwotnéj zieloności.

3.
Że widzisz przed sobą ocean bez brzegów.

Widok na daleki step rozległy zastanawia tém bardziéj, że oko przez dłuższy czas w gęstwinie lasów się przyzwyczaiło tylko do wązkiego widokręgu i przywykło spoglądać tamże na przyrodę bogato ustrojoną. Nie wygaśnie nigdy w méj duszy to wrażenie, które Lianosy na nas zrobiły, gdyśmy ich w powrocie z okolic dorzecza górnego Orynoko, z pewnéj góry, naprzeciw ujścia Rio Apure stojącéj, poraz pierwszy znowu ujrzeli w znacznej odległości, w pobliżu Ilato del Capuchino. Słońce właśnie dopiero co było zapadło pod widokrąg. Step zdawał się być wzniesiony, jak półkulica. Światło gwiazd wschodzących łamało się rozmaicie w dolnych warstwach powietrza. A że równina w skutek silnego działania pionowych słońca promieni zbytecznie się ogrzewa, więc i gra promieniejącego ciepła i podnoszącego się ciągle do góry prądu powietrza, a w skutek tego bezpośrednie stykanie się nierówno gęstych warstw powietrzni, jak trwa, tak trwa przez całą noc, od wieczora do rana bez ustanku.

4.
Nakształt skalistych ścian nagich spustoszonéj jakiejś planety.

Niezmierne lądu przestrzenie, na których sama tylko martwica kamienna w postaci płyt brata się ze światłem, nacechowały pust-