mu, idą do kuchni i, rozsiadłszy się tu na stołkach, obserwują gniewną zawsze kucharkę, wymachują nogami i w milczeniu gryzą ziarnka.
W pokoiku Małej Mańki, którą prócz tego nazywają Mańką Awanturnicą i Mańką Białą, zebrało się całe towarzystwo. Sama właścicielka pokoiku siedzi na krawędzi łóżka tuż naprzeciw koleżanki Zoi, wysokiej ładnej dziewczyny o zaokrąglonych brwiach, szarych wyrazistych oczach i typowej dobrej białej twarzy, tak charakterystycznej twarzy rosyjskiej prostytutki. Obie grają w sześćdziesiąt sześć. Poza plecami ich leży bokiem na łóżku najbliższa przyjaciółka Małej Mańki. Gienia, paląc papierosa i czytając „Naszyjnik królowej“ Dumasa. W całym domu ona jedynie jest miłośniczką książek, to też czyta dużo i bez wyboru. To zamiłowanie do romansów nie uczyniło ją jednak zbyt sentymentalną i nie wypaczyło jej wyobraźni. Najwięcej podoba się Geni w romansach zawiła, zręcznie obmyślona i rozplątana intryga. Zachwycają ją wspaniałe pojedynki, przed któremi książę na znak, że ani na krok nie myśli cofnąć się ze swej pozycji, rozwiązuje wstążki u pantofli, kiedy zaś przebije pierś rywala na wylot, przeprasza go uprzejmie za to, że przedziurawił jego kamizelkę; z upodobaniem czyta o napełnionych złotem woreczkach, które główni bohaterowie rozrzucają hojnie na prawo i na lewo; zachwycają ją też miłosne przygody i dowcipy Henryka IV — jednem słowem imponuje jej owo karmelkowe, strojne w koronki i złoto, bohaterstwo z ubiegłych wieków historji Francji. W codziennem życiu jest ona za to trzeźwa, praktyczna, drwiąca i aż do cynizmu złośliwa. W stosunku do innych dziewcząt odgrywa tu taką rolę, jaką w zakładach
Strona:Aleksander Kuprin - Jama T. 1.djvu/23
Ta strona została przepisana.