Strona:Alessandro Manzoni - Narzeczeni 02.djvu/188

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XXXII.

Ponieważ stawało się rzeczą coraz trudniejszą podołać temu wszystkiemu, czego wymagały bolesne okoliczności, Rada dekuryonów dnia 17 maja postanowiła udać się do gubernatora z prośbą o pomoc. Zatem dnia 22 zostali wysłani do obozu dwaj członkowie Rady, aby mu przedstawili niedolę i kłopoty miasta: olbrzymie wydatki, próżne kasy, dochody lat przyszłych już zastawione, podatki bieżące nie wniesione skutkiem nędzy ogólnéj spowodowanéj przez tyle przyczyn, a zwłaszcza spustoszeniem, poczynioném przez wojska, aby zwrócili jego uwagę na to, że na mocy istniejącego zwyczaju i prawa, nigdy nie odmienianego, a nawet na mocy szczególnego rozporządzenia Karola V, wydatki na morowe powietrze skarb ponosi i że w roku 1576 podczas morowego powietrza gubernator medyolański, markiz Ayamonte, nietylko wszelkie podatki, wnoszone do Izby skarbowéj, zawiesił, lecz nadto z funduszów téjże Izby wydał miastu zapomogę w ilości czterdziestu tysięcy skudów; nareszcie, aby prosili o cztery rzeczy: o to, żeby i teraz darowano podatki, żeby Izba skarbowa dała pieniędzy, żeby gubernator zawiadomił króla o biedzie, która uciska miasto wraz z całą prowincyą, i żeby uwolnił od kwaterunku wojskowego te miejscowości, które już poprzednie kwaterunki zniszczyły. Gubernator, po wysłuchaniu ich, w odpowiedzi przesłał Radzie na piśmie nowe zachęty do wytrwałości i nowe ubolewania: wyrażał wielką przykrość, któréj doświadcza z powodu, iż okoliczności nie dozwalają mu znajdować się w mieście i dokładać wszelkich starań, aby mu nieść ulgę; ale wyrażał również nadzieję, że wszystkiemu zaradzić i wydołać potrafi znana gorliwość szanownéj Rady dekuryonów, bo, jak powiadał, są-to czasy, w których należy wydawać, nie oglądając się na nic i radzić sobie na wszelkie sposoby. Co zaś do przedstawionych żądań, obiecywał postarać się o ich spełnienie, o tyle przynajmniéj, o ile czasy i okoliczności obecne mogą na to pozwolić. A u dołu stał jakiś wykrętas, jakiś zygzag, który miał znaczyć Ambroży Spinola i był tak jasny i wyraźny jak jego obietnice. Wielki kanclerz Ferrer zawiadomił go listownie, że ta odpowiedź została przyjętą przez dekuryonów ze smutkiem niemałym; wysłano innych posłów, nastąpiła wymiana nowych próśb i odpowiedzi, ale na gubernatorze nic bardziéj stanowczego wymódz nie zdołano. Wreszcie po pewnym czasie, gdy morowe powietrze doszło do szczytu swego rozwoju, gubernator pismem urzędowém przelał na Ferrera swą władzę, gdyż,