Strona:Alexis de Tocqueville - Dawne rządy i rewolucya.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.
81


czemność dopuszczając do opodatkowania trzeciego stanu, byle uwolnić się samej od podatku, rzucone zostały nasiona wszystkich wad i nadużyć, które stały się przyczyną upadku dawnych rządów.
Przyjrzyjmy się, jak rana ta rozszerzała się z biegiem lat.
W swoich Badaniach nad finansami Francyi Forbaunnet zaznacza, że królowie w ogóle utrzymywali się w wiekach średnich ze swoich domenów; ponieważ zaś nadzwyczajne potrzeby zaspakajały się drogą nadzwyczajnych podatków, ciężar ich spadał jednostajnie na duchowieństwo, szlachtę i lud.
Większa część podatków przyjętych przez stany w ciągu XIV w. miały istotnie taką cechę. Prawie wszystkie były uboczne; spadały więc na konsumentów niezależnie od ich stanu. Jeśli zaś wprowadza się niekiedy podatek prosty, spada on nie na własność, lecz na dochód, tak np. szlachta, duchowieństwo i mieszczanie zobowiązują się w ciągu roku spłacać królowi dziesiątą część dochodu. Wprawdzie podatek osobisty nigdy nie obciążał szlachcica; zwalniał go od niego obowiązek osobistego stawania do wojska.
Gdy król po raz pierwszy naznaczył podatki samowolnie, rozumiał, iż należy obrać takie, któreby nie spadały bezpośrednio na szlachtę, będącą wówczas niebezpiecznym rywalem królewskim. Dlatego też wybrał podatek osobisty, od którego szlachta była wolna. W ten sposób do nierówności poszczególnych przyłączyła się nierówność ogólna, potęgująca i popierająca wszystkie inne. Od tego czasu, w miarę wzrostu potrzeb, wszystkie nowe podatki zbierają się w tej formie. Opowiada-