Strona:Alfons Daudet-Safo.djvu/227

Ta strona została przepisana.
X.

Więc takie zerwanie powoduje niekiedy śmierć! Teraz, gdy przyszło pomiędzy nimi do sprzeczki, Jan nie śmiał już wspominać o wyjeździe; nie wołał już, rozjątrzony: „Na szczęście, skończy się to“. Gotowaby odpowiedzieć: „Dobrze, jedź... a ja się zabiję, tak zrobię, jak tamta...“ Groźba ta, którą upatrywał w smętku jej spojrzeń i aryj świewanych, w milczącej zadumie, przerażała go.
Jednakże zdał już egzamin klasyfikacyjny, po którym attachés przy konsulatach, wpisywani zostają na listę; ponieważ się odznaczył, otrzyma pierwszą wolną posadę, jestto więc już rzeczą tygodni, dni!... A dokoła nich, na tym schyłku jesieni, słońce coraz krócej świeci i wszystko dąży ku zmianom zimowym. Pewnego ranka, Fanny, otworzywszy okno, zawołała, na widok pierwszej mgły: