Strona:Anafielas T. 1.djvu/126

Ta strona została uwierzytelniona.
104

Co chwila nowe objawią się kraje,
I coraz świéże wabią go obrazy;
Świat rąk tysiącem serce mu oplata,
Tysiącem myśli głowę mu uwieńcza,
Tysiącem żądzy duszę mu kołysze.
O! wówczas młodość jest słodką godziną!
Człowiek się uczy, pragnie i spodziewa.
A czegoż więcéj do szczęścia potrzeba?
Pragnienia tylko, zapału, nadziei.