Strona:Anafielas T. 1.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.
46

Nieraz Krumine łzami się oblała;
Lecz kiedy wolę przedwieczną wspomniała,
Którą w Staubunów[1] wyczytała lesie,
Wyrytą ręką Pramżu na kamieniu,
Cieszyła córkę, nie śmiała wstrzymywać;
I polecając Budintoj[2] opiece,
Nazad do męża ze łzami wysłała.




  1. Smoków las.
  2. Bóstwo czuwania, opieki, straży.